Obserwatorzy

środa, 4 czerwca 2014

czytam, bo lubię #2



Zanim pojawi się denkowy wpis chciałam się z Wami podzielić tym , co przeczytałam od ostatniego wpisu książkowego, który znajduje się tutaj
Kilka informacji dla przypomnienia:
W tej chwili większość książek, które czytam pochodzi z biblioteki. Przeważnie czytam kryminały, sensacje, thrillery, czasami zdarzy mi się przeczytać jakąś powieść obyczajową, czasami sięgam po książki z naszego rodzimego ogródka.

Nie spodziewajcie się tutaj długich wywodów na temat jednej książki, postaram się napisać krótko, zwięźle i konkretnie. Jednocześnie uprzedzam, że to będą tylko i wyłącznie moje osobiste i subiektywne opinie na temat tego, co przeczytałam. Oczywiście możecie się z moimi opiniami nie zgadzać, dlatego zachęcam do komentowania :-)
Oczywiście z czystej ciekawości zapisałam się do projektu "Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu", ale jak do tej pory nie udało mi się zmierzyć żadnej książki. Zawsze o tym zapominam echhhhh 
Mój kolejny przeczytany stosik wygląda tak: 

A teraz kilka słów o każdej z tych książek:


Jodi Picoult To, co zostało
Lubie książki tej autorki, przeczytałam niemal wszystko co napisała. Ale pomiędzy jedną jej książką, a drugą koniecznie muszę zrobić dłuższą przerwę. Wszystkie jej książki pisane są w takim samym układzie, zmienia się tylko główny wątek. Po przeczytaniu 2, 3 za koleją stają się mocno schematyczne i nużące.Ale to absolutnie nie znaczy, żeby nie sięgać po jej prozę.
Główny wątek tej książki osnuty jest wokół tematyki wojennej, a ściślej rzecz ujmując Holokaustu. Mamy tło historyczne, czasy współczesne i problem winy, kary i przebaczenia. Losy głównych bohaterów łączą się ze sobą w taki sposób, że koniecznie chcemy się dowiedzieć kto?, jak? i dlaczego?.
Polecam :-)




Vivien Spitz Doktorzy z piekła rodem. Przerażające świadectwo nazistowskich eksperymentów na ludziach
Tak się złożyło, że w tym stosiku to kolejna książka poruszająca tematykę II Wojny Światowej.
Ta książka bardzo mnie rozczarowała. Do tego stopnia, że nie doczytałam jej do końca, co prawda zostało mi tylko kilkanaście stron, ale jakoś nie mogłam się do niej zmusić. Jak dla mnie za dużo w niej zagadnień prawno- procesowych i zupełnie nie potrzebnych wtrąceń o życiu prywatnym autorki w Norymberdze. Jak dla mnie ta książka to przekopiowanie akt spraw nazistowskich lekarzy, poprzetykanych gdzieniegdzie kilkoma zdaniami od autorki.
Szkoda, bo miałam nadzieję na ciekawą lekturę.




Ingrid Hedstrom Nauczycielka z Villette 
To moja pierwsza książka tej autorki i nie pieję z zachwytu, a szkoda, bo liczyłam na dobry skandynawski kryminał. Niestety ze Skandynawią, oprócz pochodzenia autorki, nic jej nie łączy. Po lekturze Mankella, Lackberg. Larssona, Thompsona ta książka jest mocno przeciętna. Owszem przeczytałam, ale bez wypieków na twarzy i bez fajerwerków. Nie znajdziemy tutaj wartkiej akcji, niespodziewanych zwrotów akcji czy krwi lejącej się strumieniami, za to jest ogrom bohaterów, których trudno ogarnąć.
Przeczytałam, ale mnie nie zachwyciła.



Anders Roslund, Borge Hellstrom Odkupienie 
Zaskoczyło mnie zakończenie i to chyba jest najlepsza rekomendacja dla tej książki. Do końca miałam nadzieję, że inaczej potraktują głównego bohatera.
Mamy tutaj wątek kryminalny, jednak tak naprawdę głównym tematem tej książki jest kara śmierci. Książka spodobała mi się na tyle, że chętnie sięgnę po pozostałe pozycje tych autorów.



Małgorzata Gutowska - Adamczyk Podróż do miasta świateł. Rose de Vallenord
O pierwszej części pisałam ostatnio. Tą część czyta się również bardzo szybko i przyjemnie. Typowo kobieca seria. Nieco mnie rozczarowało wyjaśnienie tajemnicy, wokół której zbudowana jest cała fabuła. A raczej mam wrażenie, że takowego wyjaśnienia brak. Ja czuję niedosyt.
Niemniej jednak warto przeczytać. Seria o Róży jest równie ciekawa co Cukiernia pod Amorem.







Nie wiem, jak Wy, ale ja mam wrażenie, że coraz mniej książek wywołuje mój zachwyt.
Ostatnio rzadko zdarza mi się trafić na perełkę, którą pochłaniam jednym tchem. Mam nadzieję, że w kolejnym stosiku, który przytargałam wczoraj z biblioteki, będzie coś godnego uwagi.


Podzielcie się w komentarzach, co ciekawego czytacie.

28 komentarzy:

  1. zazdroszczę Ci czasu na czytanie ;d ja wolę czytać jesienią i zimą, w lato jakoś mi książki nie whcodzą ! Chociaż jak będę miała trochę wolnego po obronie ! :D to chętnie nadrobię zaległości ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czytam zawsze i wszędzie :-) kocham książki, pochłaniam jedną za drugą :-)

      Usuń
  2. Kochana ile ty czasu dziennie czytasz. Pasja przebija przez ten post.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kocham czytać, książkę mam zawsze ze sobą, na szczęście mam taką pracę, że jak nie mam klientów to mogę sobie poczytać, w domu raczej rzadko kiedy do książki zaglądam

      Usuń
  3. Zazdroszczę, że tyle czytasz. Ja jakiś czas temu straciłam chęć do czytania.
    Choć nie powiem, zaciekawiła mnie Picoult. Kilka książek tej autorki mam już na koncie, więc mniej więcej wiem, czego można się po niej spodziewać :)
    Teraz czekam na wpis denkowy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też różnie bywa z czytaniem, raz więcej, raz mniej, ale nigdy nie jest tak, że wcale nie czytam :-)

      Usuń
  4. A z tym czytaniem ile masz wzrostu to ponoć wystarczy mieć spisaną ilość stron i to później przeliczy co i jak - sama próbuję w tym się znaleźć. No niestety nic z Twoich książek nie czytałam choć pierwsza bardzo mnie zainteresowała no i ta o II wojnie światowej ale skoro piszesz że kiepska to może lepiej się nie zagłębiać. O ja miałam lepiej bo rękę złamałam więc na czytaniu się skupiłam i tak jak Ty zawsze mam książkę w torebce bo w autobusie ok 10 stron przeczytam :) U mnie niebawem też wpis książkowy bo już wszystko obfociłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem o tym internetowym przeliczniku, ale mam wrażenie, że jest on średnio miarodajny
      z wielką chęcią przeczytam Twój książkowy wpis, bo z tego co pamiętam mamy bardzo podobne gusta czytelnicze :-)

      Usuń
  5. a ja niestety nie znam żadnej książki,które pokazałaś;) aktualnie czytam "ślicznotka doktora Josefa"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zaraz sobie sprawdzę co to za ciekawy tytuł sobie czytasz :-)

      Usuń
  6. Czekałam długo na ten wpis od poprzedniego z tego cyklu i się doczekałam :) Ja ostatnio większość podróżniczych czytam, teraz coś tam wybrałam z Biedronki, z serii tanie czytanie po 5 zł ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kolejny książkowy wpis już w przygotowaniu, tzn. książki się czytają :-D
      też kiedyś miałam fazę na podróżnicze książki, sporo ich przeczytałam, ale najbardziej podobał mi się Cejrowski
      u mnie w Biedronce jakiś słaby wybór tych książek po 5 zł, a chciałam jakąś przygarnąć, ale zupełnie nic mnie nie zainteresowało :-(

      Usuń
  7. A ja jakoś ostatnio strasznie męczę książki... Tzn. nie mogę się za nie zabrać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. od wszystkiego czasami trzeba odpocząć, jeśli lubisz czytać kiedyś na pewno wrócisz do książek :-)

      Usuń
  8. Żadnej z nich nie czytałam..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wybór książek ogromny, więc wcale się nie dziwię

      Usuń
  9. nie znam żadnej z tych książek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w takim razie mam nadzieję, że którąś z nich Cię zaciekawiłam :-)

      Usuń
  10. Nie czytałam ich jeszcze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, jeśli któraś wpadnie Ci w łapki :-)

      Usuń
  11. Prawdę mówiąc już dawno nie czytałam żadnej książki ;) Tych przedstawionych tutaj nie miałam jeszcze okazji czytać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie wyobrażam sobie dnia bez przeczytania chociażby kilku stron, ale zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy lubią czytanie

      Usuń
  12. Nie spotkałam się z tymi książkami :)
    Obecnie czytam "Diablicę" ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tutuł bardzo interesujący :-) zaraz spojrzę o czym ta książka

      Usuń
  13. Czytałam prawie wszystkie od Jodi Picoult,ale ten tytuł nie znam:)) (zapisuję go sobie,jak polecę do biblioteki wypożyczę sobie)..Z czarnej serii- też mnie nie zachwyciło;( Lepiej pisze-Camilla Lackberd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Picoult przeczytałam większość, zostały mi te najnowsze
      ja lubię książki z czarnej serii, ale akurat ta niespecjalnie mi się spodobała, Lackberg przeczytałam wszystko, co zostało wydane i faktycznie dobrze się czytało jej kryminały

      Usuń
  14. wow, niezłą normę wyrobiłaś ;-) Ja jestem na etapie Cukierni pod amorem ;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cukiernię pod Amorem czytałam w zeszłym roku i miło ją wspominam :-)
      jeśli Cukiernia Ci się spodobała to i Róża z Wolskich też powinna Cię zainteresować :-)

      Usuń

Blogger news

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...