Obserwatorzy

środa, 9 października 2013

denko wrzesień 2013

Denko wrześniowe pojawia się z małym poslizgiem, ale najważniejsze, że jest :-)
Co prawda liczyłam na więcej zużytych kosmetyków, ale chyba i tak nie jest źle.




A oto co udało mi się zużyć:




Maska do włosów Crema al Latte Kallos  - cieszę się ogromnie, że w końcu udało mi się ją zużyć. Maska jest bardzo wydajna, pomimo, że rozdałam połowę opakowania, nie chciała się skończyć. Kiedyś na pewno do niej wrócę, głównie ze względu na prześliczny śmietankowy zapach.














Płyn do kąpieli Luksja o zapachu ciasta cytrynowego; został zużyty jako mydło do rąk i w tej roli sprawdził się świetnie. Na pewno wypróbuję inne zapachy z tej serii.














Rumiankowa odżywka do włosów Farmona Herbal Care; nie zachwyciła mnie jakoś szczególnie, ot odżywka jakich wiele. Nie planuję jej ponownego zakupu, ale może skusze się na inne  wersje z tej serii.













Wodoodporny krem ochronny do opalania 15 SPF Sun Care FlosLek; przez okres wakacyjny zdołałam zużyć tylko pół opakowania. Byłam z niego zadowolona, dobrze chronił przed przedawkowaniem słońca. Wiem, że to niska ochrona, ale akurat u mnie się sprawdza taka wysokość filtra. 













Żel pod prysznic prawdopodobnie z Finlandii lub z Danii, nie pamiętam w tej chwili. Dobrze się pienił, zapach miał odpowiedni na letnie upały - orzeźwiający, jakby eukaliptusowy. 













Złoty peeling - masaż drenujący z kofeiną kuracja z 24 - karatowym złotem Eveline - bardzo fajnie wygładzał skórę, chociaż nie należy do mocnych zdzieraków. Polubiłam go i może kiedyś do niego wrócę. Więcej napisałam o nim tutaj











Krem energizujący na noc witamina C + jagody goji cera zmęczona Perfecta - przyzwoity krem, chociaż na spektakularne efekty nie ma co liczyć; więcej o nim przeczytacie tutaj











Peeling do stóp Sorbet z Papai Foot Works Avon - byłam nim bardzo rozczarowana, oprócz ślicznego zapachu nie znalazłam w nim nic godnego uwagi. Więcej o nim tutaj













Woda toaletowa Like a Walk in the Summer Rain - zapach bardzo w moim guście, świeży, nie duszący. Wielkość flakonika (10 ml) idealna do torebki.














Chusteczki nawilżane Tami Baby - zawsze mam w torebce jakieś chusteczki tego typu, bo nigdy nie wiadomo kiedy mogą się przydać.






Orzeźwiający peeling - maska Tołpa - fantastyczny peeling, bardzo zwarta konsystencja i kolor przypominające beton, a pachnący świeżymi cytrusami.

Maseczka z ekstraktem z grapefruita Frutti Relax Ava - pisałam o niej tutaj

Intensywnie nawilżająca maska do twarzy z witaminą E The Body Shop - moje zdanie o niej poznacie tutaj






Jak widzicie nie ma tego dużo, ale cały czas dążę do tego, żeby znacznie uszczuplić moje zapasy kosmetyczne i dlatego każde zużyte opakowanie cieszy mnie ogromnie. 

U mnie denkowanie październikowe rozpoczęte, a jak u Was?? 


68 komentarzy:

  1. Ja jeszcze nie zużyłam swojej litrowej maski Kallos. Nie jest łatwo, ale lubię ją i używam z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak zużycie litrowej maski graniczy z cudem .... sama nie dałabym rady, bo mam krótkie włosy, dlatego połowę rozdałam :-)

      Usuń
  2. ja moją Kallos męczę już prawie rok i jestem w połowie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie ja swoją mniej więcej tyle zużywałam .... wydajna pieruńsko :-)

      Usuń
  3. Luksję uwielbiam, super zapach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też polubiłam i już planuję zakup kolejnego zapachu :-)

      Usuń
  4. no aż mi przykro, że nic z niego nie miałam.. już zbieram październikowe denko i jest pół reklamówki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo początek miesiąca a u Ciebie już sporo zdenkowanych kosmetyków :-) gratuluję :-)

      Usuń
  5. Używałam tylko płynu z Luksji wersji z jagodami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wersja z jagodami chyba będzie jako następna do wypróbowania :-)

      Usuń
  6. No u mnie coś tam w pudełeczku denkowym już jest :)
    Żel był z Finlandii ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za przypomnienie, bo już mi się merda skąd co przybyło :-)

      u mnie październikowe denko też już rozpoczęte :-)

      Usuń
  7. płyny z luksji są boskie:) Miałam wszystkie oprócz wiśniowego

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bym płakała gdyby mi się Kallos skończył :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihihi Kallos w miarę tani więc nie ma co rozpaczać :-)

      Usuń
  9. w porównaniu ze mną to spore denko ;) Moje czeka na opublikowanie, ale nie wiem czy już nie za późno, ale zdjęcia już zrobione i pudełka wywalone tylko czasu brak :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też z czasem ostatnio krucho dlatego moje denko też z poślizgiem :-/
      na denko nigdy nie jest za późno :-)

      Usuń
  10. ciekawe produkty :D muszę zakupić tą maseczkę do włosów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :-)
      maska bardzo fajna, a do tego zapach ma niesamowity :-)

      Usuń
  11. Z Twojego zestawienia miałam tylko Kallosa, którego nie polubiłam :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo to chyba jesteś w mniejszości, bo wszędzie słychać zachwyty nad Kallosem

      Usuń
  12. Dawno nie miałam Luksji a z Perfecty jakiś krem czeka w szafce na swoją kolej - ciekawe produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja teraz niedawno kupiłam znów Kallosa, bo nie miałam lepszego pomysłu. Przyszła do mnie inna odżywka do testów i teraz nie wiem jak tego Kallosa zużyję, mogłam sobie wziąć małe opakowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak to litrowe opakowanie jest przerażające....zawsze można się podzielić, wtedy szybciej się skończy :-)

      Usuń
  14. czemu do rąk zuzyłas płyn do kąpieli LUksji ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo u nas w użyciu tylko prysznic, a bardzo bardzo chciałam wypróbować nowe zapachy tego płynu, więc zużycie go jako mydła do rąk było jedynym wyjściem - bardzo dobrze sprawdza się w tej roli :-)

      Usuń
  15. Mam kolejne opakowanie Kallosa i uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ja na kolejne raczej nie prędko się skuszę....chyba, że w mniejszej pojemności

      Usuń
  16. fajne denko, miałam tylko peeling z tych produktów i go polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale peeling do stóp Avon czy peeling do ciała Tołpa??

      Usuń
  17. Gratuluję zużyć, u mnie teraz ciężko to idzie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też niestety jakiś zastój z denkami .... mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni

      Usuń
  18. całkiem sporo :) najważniejsze, że szybciej można zabrać sie za te kosmetyki, które czekają w kolejce ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Odpowiedzi
    1. mnie w niej zauroczył głównie zapach :-) fantastyczny jest!!!

      Usuń
  20. Odpowiedzi
    1. dzięki :-)
      staram się, żeby co miesiąc coś ubywało ...

      Usuń
  21. Maskę Kallosa koniecznie muszę kupić i jet następna w mojej kolejce :)
    A płyn do kąpieli z Luksji nie wiem czy mówiłam uważam za jeden z najlepszych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja na razie nie planuję powtórki z Kallosa, a płyny Luksji pięknie pachną :-)

      Usuń
  22. Trochę się nazbierało ;) Nie miałam żadnego z tych produktów, ale na maskę kallos`a muszę się kiedyś skusić ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajne deneczko, ta woda Summer Rain bardzo mi podoba się, fajna pojemność, faktycznie idealna do torebki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pachnie łądnie, a dodatkowo flakonik jest masywny i nie ma obaw, że coś mu się stanie w naszej torebuni :-)

      Usuń
  24. Piękne denko:) Maska Kallos przepięknie pachnie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki ...staram się w końcu uszczuplić swoje zapasy :-)

      Usuń
  25. właśnie używam Kallosa i jest całkiem całkiem :)
    Płyny z Luksji pachną obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja myślę o tym, żeby skusić się na jakieś perfumki z Essence.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapachów jest kilka, więc na pewno znajdziesz coś odpowiedniego dla siebie :-)

      Usuń
  27. Odpowiedzi
    1. może kiedyś trafisz na któryś z tych kosmetyków :-)

      Usuń
  28. Z kallosa używam maski Latte i jestem nawet zadowolona i faktycznie - dziadostow będzie bardzo wydajne - juz jestem w stanie to stwierdzić :) Na szczęście to tylko 250 ml :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kallos ma wydajność niesamowitą ...ciesz się, że to tylko 250 ml a nie 1000 ml :-p

      Usuń
  29. gratuluję denka, uwielbiam tą maskę kallos, mam płyn do kąpieli luksję o zapachu babeczki wiśniowej, jest piękny, ale używam w tradycyjni sposób, aby wytworzyć pianę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje :-)
      w tej chwili w Rossku jest promocja na te płyny więc na pewno jakiś wpadnie do mojego koszyczka :-)

      Usuń
  30. Zapach maski Crema al Latte jest cudowny! Sama mam ją od niedawna :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Uwielbiam kosmetyki eveline . ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. żadnego z tych produktów nie miałam, ale gratuluję denka.
    Kiedyś też skusiłam sie litrowe opakowanie maski i muszę przyznać (pomimi tego ze bardzo ją lubie), że zaczyna mnie męczyć. zużycie takiego produktu w pojedynkę graniczy z cudem po prostu.

    OdpowiedzUsuń

Blogger news

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...