Obserwatorzy

środa, 10 kwietnia 2013

Perfecta - duet do stóp


Pedicure pielęgnacyjny
Wulkaniczny peeling + zmiękczająca maska-serum
Perfecta SPA


W kwietniu pojawi się więcej recenzji wszelkiej maści saszetkowców, a to dlatego, że postanowiłam w końcu zacząć zużywać swoje zapasy.
Całkiem sporo udało mi się zużyć w marcu, dowód w denku marcowym :-) Denkowanie saszetek idzie mi tak dobrze, że jeszcze chwila i trzeba będzie wybrać się na zakupy :-)




Informacje od producenta:
Zmiękczająca maska - serum na zrogowaciały naskórek stóp na bazie roślinno - witaminowego kompleksu zmiękczającego, arniki górskiej, ciekłej parafiny i alantoiny. Doskonale zmiękcza zrogowacenia, przyspiesza naprawę pęknięć naskórka i nawilża stopy.

Peeling na bazie pumeksu ze skały wulkanicznej, olejku bawełnianego, ciekłej parafiny i alantoiny. Perfekcyjnie złuszcza zrogowaciały naskórek, pozostawiając skórę gładką i miłą w dotyku. Wspomaga krążenie, przez co rozgrzewa zziębnięte stopy.

Sposób użycia:
Zmiękczająca maska - serum:  po wykonaniu peelingu nałożyć na stopy grubą warstwę maski - serum. Pozostawić na ok. 15 min. Nadmiar wmasować okrężnymi ruchami.
Peeling: masować mokre stopy peelingiem przez ok. 5 min., wykonując ruchy okrężne. Następnie spłukać  wodą i osuszyć.

Skład:




Moja opinia:

Ten zestaw do pielęgnacji stóp składa się z 2 saszetek, w pierwszej znajduje się 6 ml peelingu, w drugiej 6 ml maski-serum. O ile ilość tej drugiej jest wystarczająca, o tyle peeling trzeba dosyć mocno oszczędzać, żeby wystarczyło go na obie stopy.
  

Peeling ma gęstą, zwartą konsystencję, która jednak bardzo dobrze się rozprowadza na stopach.
Kolor - żółtawy.

Składa się on  z bardzo licznych, ale malutkich i, o dziwo, bardzo ostrych drobinek pumeksu, które świetnie masują i odświeżają  skórę stóp.
Zapach tego peelingu bardzo uprzyjemnia nam tę czynność - pachnie świeżo i delikatnie. Ja wyczuwam w nim cytrusową nutę.
Podczas masażu stopy faktycznie się rozgrzewają, ale efekt ten jest bardzo delikatny. Nie obraziłabym się gdyby ten efekt rozgrzania był o wiele bardziej odczuwalny.
Peeling wygładza stopy, które stają się miękkie i przyjemne w dotyku oraz, oczywiście, przygotowane na przyjęcie maski-serum.



Maska- serum ma kolor biały i kremową konsystencję, która mogłaby być odrobinę bardziej zwarta i  gęsta. Niby nie spływa ze stop podczas aplikacji, ale nakładanie jej byłoby o wiele przyjemniejsze gdyby miała konsystencję masła a nie śmietany.

Pachnie również bardzo ładnie, ale zdecydowanie delikatniej od peelingu.
Po nałożeniu na stopy maska wchłania się dosyć szybko, ale zostawia bardzo tłusty przezroczysty film, który już się nie wchłania, nawet przy intensywnym wmasowywaniu. Dlatego też trzeba go albo zetrzeć ze stóp, albo założyć bawełniane skarpetki.
Co do efektów: nawilżenie stóp owszem jest, ale raczej krótkotrwałe 


Podsumowując: zdanie na temat tego duetu mam identyczne, jak o termoaktywnym duecie do stóp Marion, czyli peeling zdecydowanie na TAK, maska - serum niekoniecznie.


Możecie polecić jakiś dobry, ładnie pachnący peeling do stóp i nawilżającą maskę/krem...będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi :-)




34 komentarze:

  1. ja na wszystko ostatnio nakładam żółtą Anidę - na włosy, stopy, dłonie :D a dobrego peelingu sama szukam - chętnie przeczytam komentarze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie Anida nie do zdobycia...poluje na nią już długi czas ...

      Usuń
  2. Oo nie próbowałam, ale jakoś tak nie zachęcił mnie ten duet. Ciekawe czy peeling można dorwać gdzieś osobno?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie widziałam peelingu osobno, ale jakby jednak był to sama też bym chętnie kupiła

      Usuń
  3. Ja nawet ten duet lubię, tylko jest mi go tam zdecydowanie za mało:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak szczególnie peelingu mogłoby być więcej

      Usuń
  4. Już za sam zapach peelingu mogłabym to cudo wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja polubiłam ten duet, przypasował mi bardzo:-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie jestem całkowicie na nie, ze względu na świetny peeling

      Usuń
  6. Szkoda że nawilżenie jest krótkotrwałe. co do kosmetyków do stóp to niestety nie mogę ci polecić bo sama szukam ideału chociaż bardzo dobry jest peeling neutrogena :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje za podpowiedź - rozejrzę się za Neutrogeną

      Usuń
  7. Miałam to duo i je polubiłam. Peeling rzeczywiście mocny, maska mogłaby być ciut bardziej skoncentrowana, ale myślę, że za 2 zł to jest świetny kosmetyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dokładnie mam takie samo zdanie na temat tego duetu :-)

      Usuń
  8. A ja chyba muszę to wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tym duetem można się bardzo dobrze zrelaksować :-)

      Usuń
  9. miałam ten zestaw do stóp, taki bubel;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak dla mnie całkowitym bublem nie jest, ale to tylko ze względu na peeling - bardzo mi się spodobał

      Usuń
  10. Mam nadzieje, że uda mi się znaleźć ten produkt w Rossmannie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u siebie w Rossmannie niedawno go widziałam :-)

      Usuń
  11. Skała wulkaniczna w składzie, jak u Tso Moriri ;)
    Używam peelingów do stóp namiętnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez muszę kupić jakiś pełnowymiarowy peeling i zacząć regularnie używać :-)

      Usuń
  12. Jakoś nigdy nie kupuję takich duetów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest w mojej ulubionej formie saszetek, więc nie mogła go nie kupić :-)

      Usuń
  13. Ja ci nic nie podpowiem, bo do złuszczania martwego naskórka ze stóp używam tradycyjnej tarki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez używam tarki albo pumeksu, ale chciałam je zastąpić jakimś ładnie pachnącym peelingiem :-)

      Usuń
  14. Ja jeszcze peelingów do stóp nie miałam okazji używać. Na razie używam tylko kremu z avonu, który spisuje się rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Odpowiedzi
    1. ja teraz poluje na duety Efektimy, ale u mnie ciężko je dostać :-(

      Usuń
  16. Na prawie wszystkich tego typu blogach widzę dziś te saszetki :) Muszą być dobre ; D Trzeba po nie sięgnąć ;D

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. całkiem przyjemnie się ich używa, jeśli ktoś lubi saszetki :-)

      Usuń
  17. Jakoś nigdy nie miałam okazji spróbować ale może nadrobię zaległości :)

    Pozdrawiam i dołączam do grona obserwatorów, mam nadzieję, że spotkamy się w Chełmie podczas zjazdu blogerek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten duecik całkiem przyjemnie się używa :-)

      czekam z niecierpliwością na spotkanie :-)

      Usuń

Blogger news

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...