Nic na to nie poradzę, że lubię robić zakupy. Oczywiście staram się kupować tylko niezbędne kosmetyki, ale wychodzi różnie :-)
Zapraszam zatem do pooglądania co też ostatnimi czasy przytachałam do domu ...
Nie ominęłam oczywiście Biedronki i jej gazetki kosmetycznej:
1. trójpak płatków do demakijażu Carea
2. maseczka redukująca zmarszczki Dermo Minerały - pisałam o niej tutaj, polubiłam ją dlatego kupiłam kolejny raz :-)
3. peeling do ciała Be Beauty SPA o zapachu borówki
i kupiłam jeszcze płyn micelarny Be Beauty, ale zapomniałam umieścić go na zdjęciu
Zakupy z allegro, tak naprawdę potrzebowałam tylko nową bazę po cienie, ale jak już płaciłam za wysyłkę to dobrałam kilka rzeczy, żeby się bardziej opłacało:
1. baza pod cienie Art Deco
2. tusz do rzęs Golden Rose City Style
3. masło do ciała róża piżmowa i zielona herbata Green Pharmacy
4. krem do rąk i paznokci jaskółcze ziele Green Pharmacy
Zakupy z Rossmanna (oprócz pomadki):
1. płatki kosmetyczne Lilibe
2. odżywka do włosów wzmacniająca Joanna Z Apteczki Babuni
3. szampon Lśniący Blask Timotei z Różą Jerycha
4. zabieg regenerujący do rąk Prefecta
5. gąbeczki do zmywania maseczek Calypso
6. pomadka ochronna Uroda Melisa (kupiona w osiedlowej drogerii)
Zakupy z gazetek promocyjnych w Naturze i Sekrecie Urody oraz niezwykle skromne zamówienie z Marizy:
1. peeling wygładzający do ciała Joanna Z Apteczki Babuni
2. puder sypki transparentny Mariza
3. tonik bezalkoholowy Melisa Uroda
4. szampon Garnier Ultra Doux Sekrety Prowansji
Oczywiście w moich zakupach nie mogło zabraknąć moich ulubionych saszetek :-)
1. duet do stóp Efektimy (strasznie ciężko u mnie dostać te duety)
2. Eveline intensywna maseczka odmładzająco - regenerująca
3. maska do włosów intensywnie regenerująca i głęboko nawilżająca Celia
4. Noni Care przeciwzmarszczkowa maseczka regenerująca (bardzo jestem ciekawa kosmetyków tej firmy)
5. hydrożelowe płatki pod oczy Marion - pisałam o nich tutaj ich działanie spodobało mi się na tyle, żeby ponownie po nie sięgnąć
Miałyście coś z tych kosmetyków??
Jak u Was z zakupami - szalejecie czy raczej ograniczacie do minimum??
Miałyście coś z tych kosmetyków??
Jak u Was z zakupami - szalejecie czy raczej ograniczacie do minimum??
Green Pharmacy to firma o której ostatnio bardzo głośno. Bardzo mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńmnie tez bardzo zaciekawiła :-) oprócz tego masła mam jeszcze żel do mycia twarzy :-)a kusi mnie jeszcze kilka rzeczy
Usuńraczej ograniczam, ale zawsze coś tam wpadnie o koszyka. Przypomniałaś mi, że potrzebuję gąbeczki Calypso ;)
OdpowiedzUsuńmi się w końcu udało kupić te gąbeczki, do tej pory zawsze o nich zapominałam będąc w Rossmannie - po jednym użyciu już je pokochałam :-)
Usuńuwielbiam ten peeling borówkowy! :)
OdpowiedzUsuńużyłam już kilka razy - całkiem przyjemny peeling
UsuńPatrząc na pierwsze zdjęcie miałam już gotowy komentarz - Ooo, zakupy z prawie jak moje, tylko u mnie zabrakło płatków ;)
OdpowiedzUsuńA to nie koniec notki jednak hihihi
Sporo rzeczy bym przygarnęła, np. peeling Joanny, maseczkę NoniCare czy maski Celii (jakoś mało Celii w drogeriach).
no tak, ja jak robię zakupy to hurtem hihihi
Usuńfaktycznie mało tych naszych polskich mniej znanych kosmetyków w sklepach - na szczęście odkryłam małą drogerię, w której mogę znaleźć takie perełki :-)
Z biedronki przytargałam to samo co ty, nawet peeling też borówkowy :)Bardzo jestem ciekawa tego masła do ciała, wydaje mi się, że powinno pachnieć tak jak lubię. Napisz o nim jak już przetestujesz.
OdpowiedzUsuńrecenzja masełka na pewno pojawi się na blogu ... ale to za jakiś czas bo dopiero zaczęłam je używać ...ale już mogę napisać, że mam ochotę jeszcze na inne wersje zapachowe
UsuńZrobiłam prawie identyczne zakupy w Biedronce - różni się wyłącznie rodzaj maseczki do twarzy ( ja wybrałam oczyszczającą ) ;) Szampon z Timotei "Lśniący Blask" miałam i byłam bardzo z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńw Biedronce to chyba wszyscy coś kupili z gazetki kosmetycznej :-) ja bardzo lubię odzywki Timotei
UsuńSporo tego :) ja ostatnio malutko kupuję.
OdpowiedzUsuńja niby też się ograniczam hihihi
UsuńMoje biedronkowe zakupy to też płatki kosmetyczne i peeling :D
OdpowiedzUsuńA tak to w tym miesiącu się ograniczam :)
moje ograniczanie się wygląda właśnie tak ;-)
Usuńudane zakupy:) z Biedronki też przytaszczyłam peeling, płatki i maseczkę:P
OdpowiedzUsuńdziękuję ....teraz tylko zużywać, zużywać :-)
UsuńNo no ale zapasy , te płatki peelingi z Biedronki są wszedzie ;D
OdpowiedzUsuńoczywiście wszystko bardzo potrzebne ;-)
Usuńja bardzo lubię te płatki z Biedronki
O, sporo fajnych produktów widzę:)
OdpowiedzUsuńdziękuje :-)
UsuńOMG , same perełki :)
OdpowiedzUsuńhihihi dziękuję :-)
UsuńSporo Ci się tego nazbierało :-) Jednak przecież wszystko jest potrzebne! :-)
OdpowiedzUsuńjakos tak mam, że jak kupuje to hurtem, bo wszystko mi się kończy w jednym czasie ... oczywiście, że to wszystko są kosmetyki bez których nie da się żyć ;-)
UsuńNo to poszalałaś, widzę sporo moich ulubieńców :) Tez upolowałam peeling Biedronkowy, ale mieli jedynie winogrono, czeka na użycie :) Borówka podobno świetna :)
OdpowiedzUsuńja już zaczęłam używać peelingu... winogronowy też mnie kusił oczywiście
UsuńBardzo lubię kosmetyki z Timotei. Za to z Garniera nie cierpię ;/
OdpowiedzUsuńJa też Garniera nie lubię...
Usuńja za Garnierem tez nie przepadam, jakoś nie szczególnie lubię ich szampony....ale bardzo byłam ciekawa ich serii Sekrety Prowansji
UsuńŚwietne są te gąbeczki Calypso :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się ....pokochałam je od pierwszego użycia :-)
Usuńposzalałaś ;) mam masło GP, ale czeka w kolejce
OdpowiedzUsuńno może troszeczkę...ale co ja poradzę, jak wszystko bardzo potrzebne ...masełko GP bardzo fajne
UsuńMiałam maski Celia, całkiem ciekawe ale jak na moje włosy za mała pojemność :)
OdpowiedzUsuńja mam krótkie włosy, więc ilość maski mam nadzieję będzie odpowiednia
UsuńDaj znać jaki jest te nowy szampon z Ultra Doux.
OdpowiedzUsuńtez jestem go ciekawa ... za moment rozpoczynam testy :-)
UsuńZastanawiałam się jaki peeling do ciała kupić i już wiem! Muszę zajrzeć do Biedronki :)
OdpowiedzUsuńu mnie w Biedronce już te peelingi nie do zdobycia :-(
Usuńtrzymam kciuki żeby polowanie się udało :-)
miałam kupić te peelingi, ale za dużo mam innych
OdpowiedzUsuńja akurat wykończyłam Joannę, jak ukazała się ta kosmetyczna gazetka w Biedronce - także u mnie się świetnie złożyło :-)
UsuńA wiesz, że ja byłam w 3 Biedronkach i nie mogłam kupić tych peelingów? Zaczęłam polowania na nie w dniu, w którym wrzucili je na półki i nie było... Chyba za mało ich przygotowali :/ szkoda, bo też chciałam sobie kupić, ze dwa nawet. Tego trój-paku wacików też już nie mieli u mnie. Jestem smutna i poszkodowana :D
OdpowiedzUsuńfaktycznie mało ich dali na sklepy ...u mnie też w pierwszym dniu wieczorem już resztki pozostawały - a mieszkam w małej mieścinie :-)
UsuńOgromne zakupy ;)))
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam ...wszystko oczywiście niezbędne ;-)
UsuńMam szampon z Timotei trochę plącze włosy;/
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak u mnie się spisze...
Usuńmiałam tą odżywkę Z Joanny z Apteczki Babuni i się u mnie nie srawdziła. Jak po testujesz to daj znać jak jest u Ciebie:) produkty z Biedronki bardzo lubię - a peeling borówkowy to mój ulubiony:)
OdpowiedzUsuńodżywka Joanny oczywiście zostanie przeze mnie zrecenzowana - jak tylko ją potestuję :-)
UsuńCiekawa jestem tego zapachu masła z Green Pharmacy :) Bo brzmi bardzo ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńzapach jest ładny, delikatny- róża dobrze wyczuwalna
Usuń