Obserwatorzy

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

mleczko do ciała Yves Rocher



Perfumowane mleczko do ciała
Secrets D'Essences Iris Noir
Yves Rocher




Jak do tej pory pokusiłam się tylko na jedno zamówienie z Yves Rocher. Całość tego zamówienia pokazywałam Wam, już jakiś czas temu, w tym wpisie. Cały czas dzielnie je zużywam ... to mleczko już czeka w pudełku na notkę denkową, a za chwilę dołączy do niego kolejne dwa kosmetyki z tego zamówienia :-) nic tylko się cieszyć :-)




Informacje od producenta:
Rozpieszczaj swoją skórę. To jedwabiście gładkie mleczko do ciała, o właściwościach zmiękczających i nawilżających, roztoczy wokół Ciebie fascynującą, pełną tajemniczości aurę zapachu Iris Noir.


Skład:


Moja opinia: 
Mleczko znajduje się w wysokiej, smukłej, okrągłej  butelce o pojemności 200 ml. Jest ona dość sztywna i twarda, dlatego miałam problemy z wydostaniem mleczka - czasami musiałam użyć siły, aby wydusić mleczko na zewnątrz, a uwierzcie mi, nie jest to łatwe kiedy mamy dłonie śliskie od kosmetyku.  Na szczęście konsystencja mleczka jest na tyle rzadka, aby swobodnie spływało na dno, dlatego też po postawieniu go na głowie bez problemu można  wydostać resztki kosmetyku.
 Kolejnym minusem jest sposób zamykania, tutaj jest ono zakręcane. Niestety nie jest to  najszczęśliwsze rozwiązanie w tego typu kosmetykach. O ileż łatwiejszym i przyjemniejszym w używaniu byłby zatrzask...
Kolorystyka opakowania nawiązuje do kwiatu irysa - nakrętka ciemnofioletowa - prawie granatowa, butelka jasnofioletowa. Jakież było moje rozczarowanie, kiedy okazało się, że kolor mleczka jest biały... zasugerowałam się kolorem butelki i liczyłam na ładny fiolet... no trudno
Konsystencja typowa dla mleczek, czyli rzadkiego budyniu.


Producent opisuje zapach jako: zapach dumnej elegancji, tajemniczej kobiecości. Intrygująca woń kolendry i włoskiej bergamotki, drzewny i aksamitny zapach irysa, uwodzicielska ketmia piżmowa, głęboka woń paczuli oraz słodki i łagodny bób tonka. 
I tu kolejne rozczarowanie, bo jak dla mnie zapach mleczka nie ma kompletnie nic wspólnego z irysem. Pachnie kwiatowo, delikatnie, ale nie tego oczekiwałam. Ponadto zapach nie utrzymuje się na skórze. 

Mleczko dobrze się rozsmarowuje na ciele, "nie maże się", nawet dosyć szybko się wchłania.....ale niestety pozostawia bardzo tłusty film,  który już wchłonąć się nie chce - nawet po 2 godz. od aplikacji jest widoczny i wyczuwalny. I zamiast wchłonąć się w ciało, wyciera się w piżamę...
Właściwości nawilżających też jakiś super nie zauważyłam. Niby nawilża, ale jest to nawilżenie powierzchowne i krótkotrwałe.

No i na koniec cena:  66 zł - koszmarnie drogo, jak za tak słaby kosmetyk; jeśli już miałabym wydać taką sumę na mazidło do ciała, zdecydowałabym się na głęboko nawilżające mleczko do ciała Dr Irena Eris, które według mnie jest o niebo lepsze od tego z Yves Rocher.

Podsumowując: nie, nie i jeszcze raz nie ...


Lubicie kosmetyki Yves Rocher??
Macie jakieś perełki godne polecenia??

50 komentarzy:

  1. 66zł za mleczko do ciała? nigdy w życiu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihihi ja też nie jestem skłonna wydać tyle na mleczko - to dostałam jako gratis do zakupów

      Usuń
  2. Ja tez zawsze sugeruję się kolorem opakowania i oczekuję, że w środku produkt nie będzie biały.
    Nie miałam jeszcze nic z YR ale na pewno zrobię tam zakupy, tak kuszą gratisami ;)
    66zł za mleczko? W życiu bym sobie sama takiego drogiego nie kupiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak do tej pory zrobiłam tylko jedno zamówienie z YR, ale mam ochotę na więcej; faktycznie te gratisy strasznie kuszą :-)

      Usuń
  3. dwufazowiec,micel z 3 herbat,mleczko z tej samej serii ,żele pod prysznic,szampon i love i wiele wiele innych wynalazków lubię z YR,mkleczka nie miałam,ale mam takie perfumki,są boskie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo dziękuję za podpowiedzi...ten micel z 3 herbat mnie kusi

      Usuń
    2. tylko on troche szczypie w oczy,wiec nie każdemu pasuje,mleczko z tej serii jest fajne,tzn.mleczko do demakijażu ,no i dwufazek,to mój zdecydowany faworyt,chociaż drogi,ale warto.

      Usuń
  4. nie przepadam za mleczkami do ciała a już na pewno nie perfumowane. Te ma bardzo "profesjonalny" wygląd i przez to może się wydawać , ze napewno spełnia funkcje napisane przez producenta. Po twojej recenzji widać nie.. czyli jak to mówią " nie oceniajmy książki po okładce" :) Pozdrawiam i obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nawet formę mleczka lubię - dobrze mi się je aplikuje, ale akurat to mleczko rozczarowało na całej linii :-(

      Usuń
  5. a i jeszcze jedno mam pytanie... Zgłosiłaś się do mojego konkursu? Bo baner widzę masz , ale nie napisałaś komentarza o adresie e-mail i jaki krem wybierasz. Bez tego nie będę mogła Cie wziąść pod uwagę w losowaniu. ( do losowania jest nivea lub bebe)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ok jesteś. Tak zdążyłaś:)
    To jeszcze raz Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też miałam to mleczko i jedyne co mi się w nim podobało to zapach... wolę coś bardziej treściwego
    Obserwuję :)



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no mnie jakoś zapach nie powalił na kolana ... także na pewno już do niego nie wrócę

      Usuń
  8. W Yves Rocher niestety często mają zawyżone ceny... Ostatnio kupuję u nich tylko perfumy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam ochotę na jakiś ich zapach, ale na razie muszę skończyć coś z łazienkowej półki bo trochę mi się nazbierało perfum/wód toaletowych...
      regularne ceny w YR jak dla mnie sporo za wysokie ...ale od czego są promocje :-)

      Usuń
  9. nie mam styczności z tą firmą ;) i rzeczywiście cena tej okropna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zrobiłam do tej pory 1 zamówienie z YR ...dopiero poznaję ich kosmetyki

      Usuń
  10. YR ma i dobre kosmetyki i bubelki, no tu mamy oprócz bubelka jeszcze masakryczną cenę.
    Idę jeszcze przejrzeć Twoje Potworki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się ...sama trafiłam na perełki... ale to mleczko to zupełny niewypał

      Usuń
  11. Perfumowane mleczka zwykle cudnie pachną, szkoda, że nie możesz powiedzieć tego o Swoim.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety nie doszukałam się w tym mleczku żadnych plusów :-/

      Usuń
  12. Nie miałam tego mleczka, ale za taką cenę na pewno bym się nie zdecydowała na zakup. Ciekawi mnie jedynie jego zapach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapach jest delikatny, kwiatowy, ale niestety ma mało wspólnego z irysem...a szkoda, bo na to liczyłam przede wszystkim

      Usuń
  13. to mleczko jest stanowczo za drogie. A jeszcze dodatkowo ma nieciekawe działanie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla mnie jest za drogie. Gdyby było jakieś oh i ah to z chęcią, ale tak to “bye, bye maszkaro“ :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety cena koszmarnie wysoka - mnie zdecydowanie nie zachęca do zakupu

      Usuń
  15. No fkatycznie z tego co piszesz to nie jest za ciekawie.. A cena to już w ogóle przeraża na sam koniec..
    zastanawiam sie jak pachnie irys ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak tak czytałam,ze się nie sprawdziło za bardzo to pomyślałam o tym mleczku Dr Ireny Eris,że jest fajne...a póżniej widzę ,że o nim mowa w końcówce notki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak mleczko Dr Ireny Eris genialne - chętnie bym do niego wróciła ....

      Usuń
  17. Uuuu...cena rzeczywiście koszmarna:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szczęście ja dostałam je jako gratis do zakupów ...gdybym je kupiła byłabym bardzo bardzo zła...

      Usuń
  18. Nie probowalam, lubie ich zele pod prysznic:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żele pod prysznic tez lubię, ale tylko wybrane zapachy ...jak to ja :-)

      Usuń
  19. kurcze chyba bym tyle nie zapłaciła za żadem balsam czy mleczko. Koszmarnie drogo. I do tego to opakowanie- faktycznie fatalny pomysł;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja musiałabym być obrzydliwie bogata, żeby zapłacić tyle za kosmetyk ;-)

      Usuń
  20. Może to i lepiej, że nie spisuje się za super - przynajmniej nie kusi, a drogie strasznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak ..ja już nawet nie spojrzę w jego stronę ...

      Usuń
  21. Kosmiczna cena jak za mleczko do ciała. Ja chwilo z YR mam tylko żele pod prysznic, maseczkę do twarzy i tonik+mleczko - ciekawe jak te produkty się sprawdzą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chętnie poczytam u Ciebie o tych kosmetykach, które masz z YR

      Usuń
  22. Ja miałam mleczko do demakijażu z YR i bardzo sobie je chwaliłam, napewno jeszcze do niego powrócę, MIAŁAM RÓWNIEŻ JAKIŚ TUSZ DO RZĘS, ALE NIE sprostał niestety moim wymaganiom :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę "obadać" to mleczko ...ja na razie poszukuje swoich perełek w YR

      Usuń
  23. O widzisz, przypomniałaś mi że mam perfumowane mleczko do ciała YR, tyle że u mnie czeka na " swój czas " Moment de Bonheur :) Jeszcze nie używając go już zauważyłam że opakowanie do łatwych w użyciu nie należy, a jak będzie z działaniem i zapachem, dam znać jak poznam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak opakowanie tego mleczka to koszmar ... chetnie poczytam twoją opinie na temat mleczka YR ...trzymam kciuki, żeby było lepiej niż u mnie

      Usuń
  24. Mam mleczko perfumowane w yves rocher ale w innej wersji zapachowej. Co ja się nie na klnę, nakrzyczę przy wydobywaniu tego produktu. Nerwicy można dostać... jednak zapach mi się utrzymuje bardzo długo na skórze... Po całym dniu, wieczorem mój mąż się pytał ' co tu tak pachnie nowością ' a to zapach akurat tego mleczka ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no faktycznie wydobywanie tego mleczka do najłatwiejszych nie należy ... widać taki ich urok ...

      Usuń
  25. Może wstyd się przyznac, ale ja jeszcze nic nie miałam z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żaden wstyd - ja też dopiero 1 zamówienie złożyłam w YR

      Usuń

Blogger news

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...