Tonik Expert Clean
HD Innovation
Ingrid
Verona
HD Innovation
Ingrid
Verona
Jeszcze nie tak dawno temu uważałam toniki za zbędny kosmetyk. Teraz nie wyobrażam sobie, że mogłoby go zabraknąć w mojej łazience. Zawsze mam w zapasie jedną buteleczkę tego kosmetyku. Bardzo lubię odświeżenie jakie daje, a jak do tego ładnie pachnie i wygląda, tym chętniej po niego sięgam. Dlatego też spośród bogatego asortymentu firmy Verona do testów wybrałam m.in. ten tonik.
Informacje od producenta:
Tonik Expert Clean HD o właściwościach
odświeżających, tonizujących i nawilżających. Unikalna formuła z
nowoczesnymi i wysoce zaawansowanymi technologicznie składnikami
aktywnymi delikatnie i skutecznie orzeźwia skórę, przywracając jej
odpowiednie pH. Produkt zapewnia ochronę cery przed wszelkimi toksynami,
nadając jej świeży i zdrowy wygląd. Kwas hialuronowy dogłębnie nawilża,
pantenol łagodzi podrażnienia. Nie narusza warstwy hydrolipidowej
skóry. Preparat nie zawiera alkoholu.
Skład:
Moja opinia:
Tonik zamknięty jest w wysokiej, smukłej plastikowej butelce o pojemności 200 ml. Opakowanie jest przezroczyste, co ułatwia nam kontrolowanie stopnia zużycia kosmetyku. Zamknięcie na zatrzask działa sprawnie, łatwo się otwiera i równie łatwo i lekko zamyka.
Szata graficzna miła dla oka, nieprzeładowana. Kosmetyk i design opakowania tworzą spójną i interesującą całość.
Otwór przez który aplikujemy tonik na wacik jest malutki, ale dzięki temu nasączamy wacik taką ilością kosmetyku, jakiej potrzebujemy, bez obawy, że nalejemy za dużo, a tonik będzie nam przeciekał przez palce. Zauważyłam, że dzięki takiej wielkości dziurki tonik jest o wiele wydajniejszy niż jego kolega, który ma o wiele większy otwór. Dodam, że stosuję go równo miesiąc, 2 razy dziennie, a zużyłam dopiero 1/3 buteleczki, czyli wychodzi na to, że te 200 ml wystarczy mi na 3 miesiące regularnego używania.
Tonik ma kolor blado różowy.
Zapach bardzo przyjemny różany. Delikatny i subtelny, ale wyczuwalny podczas aplikacji.
Tonik świetnie się sprawdza na mojej mieszanej skórze, nie podrażnia jej, nie wysusza, nie wywołuje uczucia ściągnięcia i nie wymaga po użyciu natychmiastowego nałożenia kremu.
Idealnie nadaje się do odświeżenia skóry w ciągu dnia, kiedy to pozwalałam sobie na małe szaleństwo i nie nakładałam makijażu. Świetnie radzi sobie z nadmiarem sebum i równie dobrze usuwa resztki makijażu. Po użyciu delikatnie nawilża skórę, zwłaszcza po użyciu żelu do mycia twarzy. Oczywiście nie jest to nawilżenie wystarczające i nie zastąpi nam kremu, ale czasami po jego użyciu nie nakładałam już kremu na noc, aby dać skórze chwilę wytchnienia.
Tonik po aplikacji nie pozostawia tłustej, lepiącej się warstwy.
Minusem może być dostępność, w moich okolicach bardzo ciężko go dostać stacjonarnie. Jednak warto się za nim rozejrzeć, bo cena rekompensuje tą niedogodność (ok 6-8 zł).
Podsumowując: tani, wydajny, dobrze działający tonik. Polecam!!!
Podsumowując: tani, wydajny, dobrze działający tonik. Polecam!!!
Zapraszam do obejrzenia pełnego asortymentu firmy Verona na stronę http://www.vpp.pl/ oraz do zaglądania na Facebook, na którym można śledzić wszelkie nowinki dotyczące produktów i firmy https://www.facebook.com/verona.products.professional
Miałam z Ingrid bazę pod ciebie i top coat, nie specjalnie się u mnie sprawdziły :(
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad bazą pod cienie, ale mam już swojego ulubieńca w tej kategorii i jak do tej pory żadna inna baza jej nie przebiła, dlatego zrezygnowałam
Usuńtop coaty używam baaaardzo rzadko więc nie bardzo jak miałabym go przetestować
dlatego padło na tonik do twarzy i to był dobry wybór :-)
spodobal mi się,chetnie bym go wypróbowala :)
OdpowiedzUsuńwarto się za nim porozglądać, ma ładny zapach i działa tak jak potrzeba :-)
UsuńRównież chętnie bym go przetestowała:) szkoda, że słabo dostępny - u mnie będzie wchodzić w grę tylko zamówienie online :)
OdpowiedzUsuńkosmetyki Verony strasznie ciężko dostać stacjonarnie, przynajmniej tak jest w mojej okolicy, jakieś pojedyncze egzemplarze można spotkać w mniejszych, osiedlowych drogeriach, ale pełnego wyboru niestety nie ma :-(
UsuńCiekawy - lubię toniki choć raczej stosuję je mało regularnie :)
OdpowiedzUsuńkiedyś też brakowało mi systematyczności, ale od dłuższego czasu używam regularnie 2 razy dziennie :-) i mam nadzieję, że w przyszłości przyniesie to efekty :-)
UsuńBardzo fajna buteleczka i dozownik ;) Jak spotkam to kupię ;)
OdpowiedzUsuńoj tak całość bardzo fajnie się prezentuje, a malutka dziurka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, naprawdę kosmetyk dzięki temu jest wydajniejszy :-)
UsuńKiedyś w przyszłości może się zapoznam ;) póki co konczę Olay i zacznę L'Oreal.
OdpowiedzUsuńu mnie też zapas stoi i czeka na swoją kolej :-)
Usuńnie miałam żadnego z tych dwóch toników, ale kiedyś namiętnie kupowałam kremy do twarzy Olay
Bardzo podoba mi się ten kobiecy design opakowania :)
OdpowiedzUsuńRozejrzę się za tym tonikiem :)
na mnie też całość robi pozytywne wrażenie, wygląd bardzo miły dla oka :-)
Usuńjeśli tylko gdzieś go znajdziesz polecam kupić i wypróbować :-)
W takim razie chętnie bym go wypróbowała, ale właśnie z dostępnością jest problem, bo jeszcze nigdzie go nie widziałam :/
OdpowiedzUsuńno niestety kosmetyki Verony strasznie ciężko dostać stacjonarnie a już o całej ich szafie można pomarzyć, ale warto o nim pamiętać i skusić się przy nadarzającej się okazji
UsuńMuszę poszukać jak tylko wykorzystam swoje 2 zapasowe :D
OdpowiedzUsuńu mnie w zapasie też ze 2 czeka :-/
UsuńMarka Ingrid coraz bardziej mnie zaskakuje swoim asortymentem :D
OdpowiedzUsuńdokładnie, coraz więcej o niej słychać i ma bardzo ciekawe kosmetyki :-) z większości jestem ogromnie zadowolona :-)
UsuńAż nabrałam chęci na ten tonik :)
OdpowiedzUsuńpolecam, bardzo fajny jest :-)
Usuńprzyjemnie się zapowiada, szkoda że tak ciężko dostać ich kosmetyki u nas :/
OdpowiedzUsuńno niestety dostępność to ich wielki minus :-( zostaje internet albo małe osiedlowe drogerie, w których czasami można takie perełki znaleźć
UsuńPodarowałam go w rozdaniu więc nie mam pojęcia jak ona działa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdziała świetnie; ciekawa jestem czy osoba, która go dostała jest zadowolona :-)
UsuńZachęcająca recenzja, ja również bardzo polubiłam toniki i nie wyobrażam teraz sobie by mogło ich zabraknąć w pielęgnacji mojej cery. Jeśli uda mi się na niego trafić to chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńtoniki staram się używać regularnie, raz zdarzyło mi się trafić na tonik, który mnie uczulił, ale ten z Ingrid jest bardzo fajny i bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, także polecam z czystym sumieniem :-)
UsuńJa jakoś nie przepadam za tonikami, ale myślę nad wypróbowaniem wody różanej :)
OdpowiedzUsuń