Każdy, kto mnie choć trochę zna, wie, że uwielbiam wszelkie świeczki, świeczuszki, olejki zapachowe, kominki, tea lightsy itd, itp. Jeśli ktoś chce mi sprawić radość wystarczy, że kupi ładnie wyglądającą świeczkę i zadanie wykonane :-)
Na te woski zerkałam już długi czas, ale zawsze było mi z nimi nie po drodze, aż w końcu skusiłam się na sylwestrową promocję i zakupiłam kilka maleństw.
Od góry:
Fruit Fusion
Blissful Autumn
Mango Peach Salsa
Cherries On Snow
Sparkling Lemon
Cranberry Ice
Wild Passion Fruit
Red Berry&Cedar
Jak łatwo zauważyć przeważają zapachy świeże, lekkie, owocowe.
Nie przepadam za zapachem wanilii, magnolii, jaśminu - są dla mnie zdecydowanie za "ciężkie" i przytłaczające.
Musze dodać, że to na pewno nie ostatnie woski, jakie zakupiłam - muszę tylko poszukać sklepu, gdzie mają większy wybór zapachów.
Was także dopadła woskomania czy jesteście odporne??
Jakie zapachy preferujecie??
Uwielbiam YC i niemal każdego dnia coś się u mnie pali/topi :) Rewelacja!
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię zapachy świeże i owocowe więc nie mogę się doczekać kolekcji wiosennej gdzie te linie zapachowe przeważają :)
ooo to są jakieś kolekcje .... byłam tego nieświadoma hihihi
Usuńto w takim razie ja tez koniecznie będę musiała obadać tą wiosenną serię
Ja akurat bardzo lubię zapachy za którymi Ty nie przepadasz:) Świece jak najbardziej lubię wieczorem, aromaty - od razu przyjemniej:-))) Udanego weekendu:)
OdpowiedzUsuńdziękuje :-)
Usuńu mnie też wieczorami zawsze coś się pali/topi i pachnie :-)
dostałam ostatnio swój pierwszy wosk YC, ale muszę kupić do niego jeszcze kominek. Może wiesz gdzie szukać za niewielkie pieniądze? :)
OdpowiedzUsuńja swój zakupiłam w sklepie typu Wszystko po 4 zł albo w Galerii Rzeczy Ładnych - to taka lepsza wersja tego po 4 zł
UsuńTeż jestem świeczko i nie tylko maniaczką.W pochmurne dni i wieczorami zawsze coś u mnie się pali.Wosków YC u mnie w sklepach jeszcze nie widziałam .A szkoda!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńu mnie stacjonarnie też niestety nie ma :-( zamawiałam przez internet :-)
UsuńJakie ładne maleństwa :))
OdpowiedzUsuńprawda, że uroczo wyglądają tak wszystkie razem :-)
OdpowiedzUsuńCudne świeczuszki ja też uwielbiam jak mi pięknie w domu pachną :)
OdpowiedzUsuńPS. Już wiem co dorzucę do RR-kowej paczuszki ;)
Judytko jesteś niemożliwa :-)
Usuń:-)
OdpowiedzUsuńU mnie rządzą świeczuszki z Biedronki, ale nie ukrywam, że mam chęć na te woski :D
OdpowiedzUsuńlubię świeczuszki z Biedronki, chociaż niezbyt mocno pachną
UsuńBardzo lubię świeczuszki zapachowe:-)
OdpowiedzUsuńoj ja też je lubię :-)
UsuńUwielbiam świeczki, ale cały czas poszukuję jakiegoś kominka. W końcu kiedyś tez przyjdzie na mnie czas.
OdpowiedzUsuńja kominek kupiłam całkiem przez przypadek, a potem się potoczyło :-)
UsuńJak na razie cały czas opieram się YC bo myślę, że jak raz spróbuje to potem nie przestane ich kupować :D
OdpowiedzUsuńoj ja też do tej pory skutecznie się opierałam, aż do teraz ...i faktycznie już mnie kuszą kolejne zapachy :-)
UsuńMam i kocham. żurawinowy to moj ulubiony tak samo Red Velvet.
OdpowiedzUsuńteż lubię ten żurawinowy i cytrynowy ...
UsuńWpadłam jak śliwka w kompot, co widać po moim blogu :)
OdpowiedzUsuńno widać, widać :-)
UsuńNie miałam nigdy tych wosków,ale mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńmnie też długo kusiły, aż skusiły i teraz chcę więcej i więcej :-)
OdpowiedzUsuń