Ekskluzywne trio do dłoni
kuracja z olejkiem arganowym
Marion SPA
Jak pewnie wiecie lubię kosmetyki Marion - już całkiem sporo ich zużyłam, a kilka nawet opisałam na tym blogu.
To trio bardzo długo mnie kusiło, aż w końcu wypatrzyłam je na sklepowej i półce i, nie mogło być inaczej, kupiłam :-)
Oczywiście musiało swoje odleżeć w pudełeczku, aż w końcu miałam luźniejszy dzień i postanowiłam zafundować swoim łapkom, i sobie przy okazji, chwilę relaksu.
Informacje od producenta:
Delikatny peeling: usuwa martwe komórki naskórka; ułatwia wnikanie substancji aktywnych w głębsze warstwy skóry; pozostawia skórę jedwabiście gładką;
Pielęgnująca kąpiel: dogłębnie zmiękcza zrogowaciały naskórek, przygotowując skórę do przyjęcia substancji aktywnych zawartych w kremowej masce. Zawiera olej arganowy, który: sprawia, że skóra staje się delikatna; głęboko i skutecznie nawilża; odżywia i wygładza
Kremowa maska: tworzy na skórze delikatny film, zabezpieczający naskórek przed nadmiernym wysuszeniem i podrażnieniami. Zawiera olej arganowy i witaminy E, A, F, które: pomagają zlikwidować szorstkość skóry oraz utrzymać jej prawidłowa wilgotność; nadają skórze miękkość i elastyczność; chronią przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych. Dodatkowo formuła została wzbogacona o hydrolizat keratyny, olej z oliwek i alantoinę, które regenerują strukturę uszkodzonej płytki paznokciowej; działają nawilżająco i odmładzająco; przyspieszają proces odnowy naskórka oraz łagodzą podrażnienia
Sposób użycia:
Delikatny peeling: na suchą lub wilgotną skórę dłoni nanieść peeling, kolistymi ruchami wykonać delikatny masaż. Spłukać obficie wodą, osuszyć.
Pielęgnująca kąpiel: zawartość saszetki z kąpielą pielęgnującą wymieszać z 0,5 litra ciepłej wody. Wymieszać ręką. Zanurzyć dłonie i trzymać w kąpieli przez 5 minut. Delikatnie osuszyć dłonie ręcznikiem.
Kremowa maska: na dokładnie oczyszczoną skórę dłoni nałożyć kremową maskę. Pozostawić do wchłonięcia.
Delikatny peeling: usuwa martwe komórki naskórka; ułatwia wnikanie substancji aktywnych w głębsze warstwy skóry; pozostawia skórę jedwabiście gładką;
Pielęgnująca kąpiel: dogłębnie zmiękcza zrogowaciały naskórek, przygotowując skórę do przyjęcia substancji aktywnych zawartych w kremowej masce. Zawiera olej arganowy, który: sprawia, że skóra staje się delikatna; głęboko i skutecznie nawilża; odżywia i wygładza
Kremowa maska: tworzy na skórze delikatny film, zabezpieczający naskórek przed nadmiernym wysuszeniem i podrażnieniami. Zawiera olej arganowy i witaminy E, A, F, które: pomagają zlikwidować szorstkość skóry oraz utrzymać jej prawidłowa wilgotność; nadają skórze miękkość i elastyczność; chronią przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych. Dodatkowo formuła została wzbogacona o hydrolizat keratyny, olej z oliwek i alantoinę, które regenerują strukturę uszkodzonej płytki paznokciowej; działają nawilżająco i odmładzająco; przyspieszają proces odnowy naskórka oraz łagodzą podrażnienia
Sposób użycia:
Delikatny peeling: na suchą lub wilgotną skórę dłoni nanieść peeling, kolistymi ruchami wykonać delikatny masaż. Spłukać obficie wodą, osuszyć.
Pielęgnująca kąpiel: zawartość saszetki z kąpielą pielęgnującą wymieszać z 0,5 litra ciepłej wody. Wymieszać ręką. Zanurzyć dłonie i trzymać w kąpieli przez 5 minut. Delikatnie osuszyć dłonie ręcznikiem.
Kremowa maska: na dokładnie oczyszczoną skórę dłoni nałożyć kremową maskę. Pozostawić do wchłonięcia.
Kąpiel:
Maska:
Moja opinia:
Całość zabiegu, jak widać, jest zamknięta w 3 saszetkach, w których znajdziemy 3 ml peelingu, 5 ml kąpieli i 2 ml maski. Szata graficzna przyjemna dla oka, w moich ulubionych odcieniach niebieskiego :-)
Proponuję przed zabiegiem otworzyć sobie wszystkie 3 saszetki i postawić tak, aby nie wylała nam się zawartość oraz przyszykować sobie miskę z wodą.
A teraz po kolei:
Maska:
Moja opinia:
Całość zabiegu, jak widać, jest zamknięta w 3 saszetkach, w których znajdziemy 3 ml peelingu, 5 ml kąpieli i 2 ml maski. Szata graficzna przyjemna dla oka, w moich ulubionych odcieniach niebieskiego :-)
Proponuję przed zabiegiem otworzyć sobie wszystkie 3 saszetki i postawić tak, aby nie wylała nam się zawartość oraz przyszykować sobie miskę z wodą.
A teraz po kolei:
Naszą kurację dla dłoni zaczynamy oczywiście od peelingu.
Ma on galaretowatą konsystencję, jednak jest ona na tyle zwarta, że nie spływa z dłoni.
W tej półprzezroczystej bazie zanurzone są drobne, ale dosyć ostre drobinki ścierające, które nie rozpuszczają się podczas masażu. Podczas peelingu baza zmienia swój kolor na biały.
W tej półprzezroczystej bazie zanurzone są drobne, ale dosyć ostre drobinki ścierające, które nie rozpuszczają się podczas masażu. Podczas peelingu baza zmienia swój kolor na biały.
Peelingu wystarczyło na obie dłonie, ale było go "na styk"
Po zastosowaniu tego peelingu dłonie stają się miękkie, gładkie czyli odpowiednio przygotowane na kolejny krok, czyli kąpiel pielęgnującą.
Bardzo zaskoczyła mnie konsystencja tej kąpieli, spodziewałam się bowiem rzadkiego płynu, a dostałam lekko żelową kluchę, którą trzeba dobrze rozmieszać w wodzie.
Po dokładnym wymieszaniu powstało troszkę piany i pokazało się kilka oczek olejku na powierzchni (przypuszczam, że to ten tytułowy olejek arganowy), niestety w moim odczuciu jest go zdecydowanie za mało!
Tak naprawdę nie wiem, co miała na celu ta kąpiel, chyba tylko rozgrzanie skóry przed nałożeniem maski. Tego olejku arganowego jest tak mało, że ja żadnych efektów po kąpieli nie zauważyłam.
Według mnie spokojnie można by było ten krok pominąć i od razu przejść do kroku 3, czyli maski.
Maska ma białą, kremową, ale dosyć gęstą konsystencję, która dobrze trzyma się dłoni, nie spływa z nich.
Kremowa baza wchłonęła sie błyskawicznie, ale na dloniach pozostał tłusty film (mniemam, że to ten olejek arganowy), który już wchłonąć się nie chciał, dlatego też usunęłam go za pomocą chusteczek.
Cały zabieg pachnie przepięknie, delikatnie i subtelnie.
A zapach ten jeszcze długo utrzymuje się na dłoniach.
A zapach ten jeszcze długo utrzymuje się na dłoniach.
Pomimo kilku minusów, trio do dłoni całkiem nieźle sobie poradziło. Skóra dłoni stała się bardzo gładka, miękka i przyjemna w dotyku.
Robicie swoim dłoniom takie SPA??
Co jeszcze z Marion warto wypróbować??
Robicie swoim dłoniom takie SPA??
Co jeszcze z Marion warto wypróbować??
oooo super, będę musiała kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńpolecam, szkoda tylko, że tego olejku arganowego jest tak mało
Usuńtez bym sie zdziwiła zelowa kąpielą :D
OdpowiedzUsuńoj tak ta kąpiel to duże zaskoczenie
Usuńa ja swoich kosmetyków z Marino nie miałam jeszcze okazji wypróbowac
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię kosmetyki Marion i często do nich wracam :-)
UsuńChyba nie miałabym cierpliwości na jego wykonanie, mój zabieg dwufazowy czeka chyba od 2 lat ;P
OdpowiedzUsuńno chwilkę trzeba poświęcić, ale jakże to mile i przyjemnie spędzony czas :-)
Usuńnie znałam tych kosmetyków Marion:)takie mini spa:)
OdpowiedzUsuńdokładnie; świetny produkt na domowy relaks :-)
UsuńPrzydałoby mi się takie odświeżenie rąk:)
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńu mnie już w kolejce czeka duet Efektimy :-)
Ooo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńTrochę to spa pewnie trwa, ale czego się nie robi dla urody ;D
uroda najważniejsza ;-) na taki drobny zabieg ta godzinka powinna się znaleźć raz na jakiś czas :-)
Usuńbardzo ciekawa kuracja, nie miałam przyjemności testować
OdpowiedzUsuńzatem wszystko przed tobą :-)
Usuńchyba się skuszę na ten produkt:))
OdpowiedzUsuńpolecam zawsze warto samemu wypróbować :-)
Usuńoo coś fajnego :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńJa jestem fanką kosmetyków Marion jednak do tej pory stosowałam same produkty do włosów.:)
OdpowiedzUsuńa ja z kolei kosmetyki do włosów rzadko kiedy stosuję z Marion
Usuńoo nie słyszałam wcześniej.. teraz kusi i mnie :D
OdpowiedzUsuńbardzo przepraszam, że tak bezczelnie wodzę na pokuszenie ;-)
UsuńMoim dłoniom przydałoby się takie spa :)
OdpowiedzUsuńzatem do dzieła :-) rączkom też się należy relaks :-)
UsuńChętnie wypróbowałabym takie spa... tymczasem zadowalam się maskami z gliceryny :)
OdpowiedzUsuńpolecam to trio, szkoda tylko, że ciężko je dostać
Usuńz mariona nic nie próbowałam prócz farby do włosów była ok :D
OdpowiedzUsuńu mnie Marion gości bardzo często, sporo też kosmetyków już doczekało się recenzji :-)
UsuńCudowne SPA, dłonie też musimy dopieszczać, to nasza wizytówka ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki
dokładnie...dłoniom też się należy od czasu do czasu taki relaks :-)
Usuńprzez parafinę w składzie się nie skuszę, strasznie mnie zapycha :(
OdpowiedzUsuńobserwuję , loveandvanillascent.blogspot.com ;)
ja na szczęście nie mam problemów z parafiną, więc w zasadzie mogę używać prawie wszystkiego
Usuńnie robię takiego spa dłonią jednak regularnie je peelinguję i nawilżam kremami
OdpowiedzUsuńkrem do rąk to u mnie podstawa, w domu mam co najmniej 15 sztuk różnego rodzaju :-) jednak o peelingu już zapominam :-/
Usuń