Tonik bezalkoholowy
Melisa
Uroda
Dzisiaj zapraszam Was na recenzję kolejnego kosmetyku firmy Uroda. O płynie micelarnym z tej serii możecie poczytać tutaj, a o pomadce, która jest moim osobistym KWC, pisałam tutaj.
Informacje od producenta:
Zawiera specjalnie dobrane składniki aktywne.
Wyciąg z melisy regeneruje, łagodzi, uspokaja i odświeża. Przynosi ulgę zmęczonej skórze. Chroni ją przed działaniem wolnych rodników i promieni słonecznych.
Wyciąg z zielonej herbaty spowalnia efekt starzenia się skóry, pobudza jej mikrokrążenie, uelastycznia. Działa przeciwutleniająco, łagodząco, tonizująco. Chroni przed wolnymi rodnikami.
Sorbitol wiąże wodę w przestrzeniach międzykomórkowych, skutecznie nawilża, wygładza, poprawia elastyczność i regeneruje skórę przesuszoną i spierzchniętą.
Prowitamina B5 działa leczniczo i łagodząco na podrażnioną skórę, wygładza i poprawia jej koloryt.
Alantoina regeneruje uszkodzony naskórek. Łagodzi, nawilża, wygładza i zmiękcza skórę.
Tonik pozostawia skórę odświeżoną, zdrową i zadbaną.
Skład:
Moja opinia:
Tonik znajduje się w wysokiej, okrągłej, plastikowej, przezroczystej butelce, w której mieści się 200 ml produktu. Aplikacja toniku na wacik przebiega bezproblemowo, głównie ze względu na odpowiedniej wielkości otwór.
Zamknięcie na zatrzask działa sprawnie, nie zacina się, otwiera się bardzo łatwo i lekko.
Tonik ma kolor zielony
Zapach tego kosmetyku, podobnie jak płynu micelarnego, jest delikatny, mało wyczuwalny, lekko ziołowy.
Producent przeznaczył ten tonik dla cery delikatnej, ale na mojej mieszanej sprawdził się rewelacyjnie. Nie podrażnił jej i nie wysuszył, nie "ściągał". Moja skóra po użyciu tego toniku nie domagała się natychmiastowego nałożenia kremu.
Świetnie nadaje się do odświeżania skóry w ciągu dnia, doskonale radzi sobie z usuwaniem resztek makijażu, bardzo dobrze koi skórę po użyciu żelu do mycia twarzy.
Nie pozostawia tłustej, lepkiej warstwy.
Wchłania się dosyć szybko.
Bardzo wydajny, mi wystarczył na 1,5 miesiąca regularnego stosowania.
Jedynym minusem jest dostępność. Strasznie ciężko go dostać, nawet w Drogerii Natura, gdzie najczęściej można go dostać, trzeba mieć szczęście, żeby trafić kosmetyki z tej serii.
Podsumowując: bardzo dobry kosmetyk za niewielkie pieniądze. Na pewno jeszcze nie raz będzie gościł w mojej łazience.
Zamknięcie na zatrzask działa sprawnie, nie zacina się, otwiera się bardzo łatwo i lekko.
Tonik ma kolor zielony
Zapach tego kosmetyku, podobnie jak płynu micelarnego, jest delikatny, mało wyczuwalny, lekko ziołowy.
Producent przeznaczył ten tonik dla cery delikatnej, ale na mojej mieszanej sprawdził się rewelacyjnie. Nie podrażnił jej i nie wysuszył, nie "ściągał". Moja skóra po użyciu tego toniku nie domagała się natychmiastowego nałożenia kremu.
Świetnie nadaje się do odświeżania skóry w ciągu dnia, doskonale radzi sobie z usuwaniem resztek makijażu, bardzo dobrze koi skórę po użyciu żelu do mycia twarzy.
Nie pozostawia tłustej, lepkiej warstwy.
Wchłania się dosyć szybko.
Bardzo wydajny, mi wystarczył na 1,5 miesiąca regularnego stosowania.
Jedynym minusem jest dostępność. Strasznie ciężko go dostać, nawet w Drogerii Natura, gdzie najczęściej można go dostać, trzeba mieć szczęście, żeby trafić kosmetyki z tej serii.
Podsumowując: bardzo dobry kosmetyk za niewielkie pieniądze. Na pewno jeszcze nie raz będzie gościł w mojej łazience.
Cena: około 6 zł
Dostępność: Drogeria Natura
Miałyście do czynienia z kosmetykami z tej serii??
Jak się u Was sprawdziły??
U mnie te kosmetyki dostępne są w Polo markecie ;) może się na niego skuszę .
OdpowiedzUsuńWedług mnie to dosyc sredni produkt i jest na rynku wiele lepszych, a niewiele droższych :) Jednak zużyłam bez problemu.
OdpowiedzUsuńZa taką cenę warto go kupić i wypróbować :)
OdpowiedzUsuńkiedyś miałam, jeszcze w starej wersji opakowania :) bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do zakupu :)
OdpowiedzUsuńmyślę że wart wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńW gazetkach Natury często tonik i micel tej serii jest w promocji. Nie wiedziałam, że jednak ciężko go kupić bo jakoś nie zwracałam na niego uwagi. Przy następnej wizycie w drogerii zerknę, czy jest na półce. Może i na mojej mieszanej skórze tak dobrze by się sprawdził? :) A z tej firmy również jak Ty uwielbiam pomadkę ochronną :)
OdpowiedzUsuńRecenzja zachęca do wypróbowania, cena nie duża więc jak coś nie będzie szkoda :)
OdpowiedzUsuńCena świetna, recenzja zachęcająca :) na pewno spróbuję
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad nim ostatnio kupując tonik, ale wybrałam sprawdzoną ziaję... Wydaje mi się, że jest też dostępny w Hebe ale nie jestem pewna
OdpowiedzUsuńnie miałam nic tej marki chyba w polo markecie widziałam ich kosmetyki
OdpowiedzUsuńRzeczywiście nie wiem czy kiedykolwiek widziałam ich kosmetyki, a w Natrze bywam często. Możliwe, że też nie zwracałam tak bardzo na nie uwagi, ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie! Nigdy nie miałam kosmetyków Urody, a ta sztuka brzmi nad wyraz interesująco. Jak na niego trafię w Naturze to może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten tonik, jeszcze nie miałam niczego z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńpierwsze widzę!
OdpowiedzUsuńNawet nie słyszałam o tej firmie ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten tonik, bardzo ciekawy i może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja:) fajnie, że się sprawdził
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnego produktu tej marki - chyba się w końcu skuszę na przetestowanie czegoś;))
OdpowiedzUsuńświetny, muszę wypróbować !:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nigdy nie widziałam kosmetyków tej marki w sklepach. Jednak sama posiadam cerę mieszaną i jestem ciekawa działania tego produktu :)
OdpowiedzUsuńMusze się za nim obejrzeć.
OdpowiedzUsuńwłaśnie szukam jakiegoś fajnego toniku;)
OdpowiedzUsuńCzęsto używam toników, tego z pewnością muszę użyć.
OdpowiedzUsuńTeż go bardzo lubiła, i to miała od Ciebie :) Faktycznie kosmetyki tej firmy są trudno dostępne, i gdyby nie Ty, nie wiedziałabym nawet o istnieniu takiego wspaniałego toniku :)
OdpowiedzUsuńJa mogę polecić tonik z lukrecją z Fitomed - kosztuje ok. 10 zł, a jest świetny :)
OdpowiedzUsuń