Maseczka błyskawicznie nawilżająca
anti - stress
bioglinka biała
biokwas hialuronowy
Eveline
Nie przepadam za maseczkami glinkowymi. Nie odpowiada mi ich zapach, uczucie ściągnięcia skóry podczas wysychania i proces, z reguły mozolny i trudny, zmywania. Dlatego ta maseczka czekała bardzo długo na swoją kolej, aż w końcu zdecydowałam się położyć ją na twarz.
Informacje od producenta:
Maseczka błyskawicznie nawilżająca z bioglinką białą:
*głęboko nawilża
*skutecznie łagodzi podrażnienia i relaksuje
*przywraca komfort zmęczonej i przesuszonej skórze
*perfekcyjnie wygładza, niweluje szorstkość naskórka
*uelastycznia skórę
Składniki aktywne o wysokiej skuteczności działania:
bioGlinka biała - najłagodniejsza spośród glinek, przeznaczona do pielęgnacji skóry wrażliwej. Maksymalnie odświeża i wygładza skórę oraz posiada wyjątkowe właściwości kojące
Anti - stress Complex przywraca komfort skórze zmęczonej i nadmiernie przesuszonej
bioKwas hialuronowy zapewnia długotrwałe nawilżenie skóry nawet w głębokich warstwach oraz wypełnia zmarszczki
Hydromanil - polisacharydy pozyskiwane z drzewa tara, które tworzą na powierzchni skóry delikatny film chroniący przed utratą wody
Kompleks witamin A, F, E - odżywia skórę i poprawia jej jędrność i elastyczność
D-panthenol i alantoina - działają kojąco i łagodząco
*głęboko nawilża
*skutecznie łagodzi podrażnienia i relaksuje
*przywraca komfort zmęczonej i przesuszonej skórze
*perfekcyjnie wygładza, niweluje szorstkość naskórka
*uelastycznia skórę
Składniki aktywne o wysokiej skuteczności działania:
bioGlinka biała - najłagodniejsza spośród glinek, przeznaczona do pielęgnacji skóry wrażliwej. Maksymalnie odświeża i wygładza skórę oraz posiada wyjątkowe właściwości kojące
Anti - stress Complex przywraca komfort skórze zmęczonej i nadmiernie przesuszonej
bioKwas hialuronowy zapewnia długotrwałe nawilżenie skóry nawet w głębokich warstwach oraz wypełnia zmarszczki
Hydromanil - polisacharydy pozyskiwane z drzewa tara, które tworzą na powierzchni skóry delikatny film chroniący przed utratą wody
Kompleks witamin A, F, E - odżywia skórę i poprawia jej jędrność i elastyczność
D-panthenol i alantoina - działają kojąco i łagodząco
Skład:
Moja opinia:
Maseczka dostępna w 10 ml saszetce. Taka ilość kosmetyku wystarczyła mi na 2 aplikacje.
Szata graficzna opakowania bardzo stonowana, spokojna, niezbyt rzucająca się w oczy. Szczerze przyznam, że w sklepie raczej nie zwróciłabym na nią uwagi.
Saszetka bardzo łatwo się otwiera, nie musimy się z nią mocować, bo bardzo łatwo, jednym szarpnięciem jesteśmy w stanie sobie z tym poradzić.
Szata graficzna opakowania bardzo stonowana, spokojna, niezbyt rzucająca się w oczy. Szczerze przyznam, że w sklepie raczej nie zwróciłabym na nią uwagi.
Saszetka bardzo łatwo się otwiera, nie musimy się z nią mocować, bo bardzo łatwo, jednym szarpnięciem jesteśmy w stanie sobie z tym poradzić.
Konsystencja nietypowa dla glinek, bo bardziej przypomina rzadką śmietanę, niż glinkę. Przy nakładaniu jej na twarz trzeba uważać, żeby nie uciekła nam przez palce. Natomiast, już po umieszczeniu jej na buzi, ładnie przylega i nie ścieka.
Zapach też nie przypomina typowego "glinkowego smrodku", czyli jest mniej ziemisty i błotny, niż innych, które do tej pory miałam okazję używać. Ponadto po aplikacji na twarz jest on niewyczuwalny.
Kolor biały.
Maseczka po nałożeniu na twarz i upłynięciu 15 min nie zasycha na twardą skorupkę, ale raczej tworzy delikatną warstwę - taką ani mokrą, ani bardzo suchą.
Kolor biały.
Maseczka po nałożeniu na twarz i upłynięciu 15 min nie zasycha na twardą skorupkę, ale raczej tworzy delikatną warstwę - taką ani mokrą, ani bardzo suchą.
Po zmyciu maseczki, oczywiście ciepłą wodą i gąbeczką Calypso, okazało się, że moja skóra jest o wiele gładsza, odrobinę rozjaśniona i wyraźnie uspokojona. Ponadto, po jej usunięciu, skóra twarzy nie domagała się użycia kremu - czyli wychodzi na to, że delikatnie nawilżyła, ale jednak nie było to nawilżenie dogłębne, a raczej powierzchowne i krótkotrwałe.
Maseczka nie wywołała u mnie podrażnienia, pieczenia, zaczerwienienia, ani "zapchania".
Podsumowując: pomimo, że nie nawilżyła jakoś spektakularnie, to bardzo ładnie rozjaśniła skórę, a to sprawia, że chyba mam ochotę na więcej maseczek z białej glinki :-)
Używacie maseczek z białej glinki??
Macie swoich ulubieńców wśród glinek??
Podsumowując: pomimo, że nie nawilżyła jakoś spektakularnie, to bardzo ładnie rozjaśniła skórę, a to sprawia, że chyba mam ochotę na więcej maseczek z białej glinki :-)
Używacie maseczek z białej glinki??
Macie swoich ulubieńców wśród glinek??
o widzisz - a ja lubię maseczki glinkowe, ale ta wciąż czeka w kolejce ;)
OdpowiedzUsuńa z białą glinką dopiero się zapoznaję i jestem zdumiona efektem rozjaśniania twarzy!
u mnie ta maseczka też się naczekała na swoją kolej :-)
Usuńno też się zdziwiłam, że na mojej skórze ten efekt rozjaśnienia wystąpił
Bardzo ciekawa konsystencja, taka "nie-glinkowa" :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, konsystencja taka bardziej śmietanowa niż glinkowa
UsuńTakiej czystej glinki jeszcze nie miałam, ale maseczki z jej dodatkiem owszem. :) Miło wspominam, a białej jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńja chętnie teraz sięgnę po jakieś maseczki z białej glinki, bo ta bardzo fajnie się u mnie sprawdziła
UsuńZ białą glinką nie używałam jeszcze żadnej maseczki ;)
OdpowiedzUsuńto było moje pierwsze spotkanie z białą glinką i coś czuję, że nie ostatnie
Usuńbiałej glinki jeszcze nie miałam;)
OdpowiedzUsuńja też używałam ją po raz pierwszy
UsuńGlinki mają to do siebie że na prawdę ładnie ożywiają cerę :)
OdpowiedzUsuńja do tej pory za glinkami nie przepadałam, ale ta biała bardzo mi się spodobała
UsuńJeszcze nie miałam tej maseczki:)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś trafi w Twoje ręce :-)
UsuńNigdy jej nie miałam...ba..nawet w sklepie jej nie widziałam.
OdpowiedzUsuńja również jej stacjonarnie nie widziałam, a szkoda ...
UsuńMaseczki z Eveline jakoś mi się jeszcze w oczy nie rzuciły ale wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie jest ciekawa :-)
UsuńSuper, że zadziałała rozjaśniająco! Uwielbiam maseczki na bazie glinki :)
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za glinkami ale ta polubiłam :-)
UsuńPomijając średnie nawilżenie wygląda bardzo przyjemnie ;) Szczególnie zachęcający jest ten efekt rozjaśniający ;)
OdpowiedzUsuńwarto się za nią rozejrzeć :-)
UsuńO, jeszcze jej nie widziałam u mnie w drogeriach ! Chyba najwyższy czas się rozejrzeć i wypróbować na swojej własne skórze :)
OdpowiedzUsuńSpodobał mi sie twój blog wiec zeby nic nie "przeoczyć" dodaje do obserwowanych : )
Pozdrawiam, PiszącDniem : )
dziękuje bardzo :-)
Usuńmaseczka warta tego, żeby ją wypróbować :-)
ooo rozjaśnianie by mi się przydało.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko <3
ponadto ładnie odświeża twarz :-)
Usuńrównież pozdrawiam :-)
jak mam być szczera to nie wiedziałam, że Eveline ma maseczki w saszetkach. Musze się rozejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńma, ma i to całkiem sporo do wyboru :-)
UsuńUwielbiam maseczki z glinką ;) Może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńpolecam, zawsze warto wypróbować samemu :-)
Usuńprzyznam się, że białej glinki jeszcze nie miałam, zazwyczaj zieloną :)
OdpowiedzUsuńbiała glinka jest zdecydowanie łagodniejsza od zielonej
UsuńMaseczki z białej glinki jeszcze nie miałam:)
OdpowiedzUsuńZ białej glinki jeszcze nie miałam maseczki. Ale super, że ta rozjaśniła cerę.
OdpowiedzUsuń