Hipoalergiczna emulsja do higieny intymnej
z szałwią i ogórkiem
Biały Jeleń
Pollena Ostrzeszów
Uwierzycie, że to mój pierwszy kosmetyk z serii Biały Jeleń. Przyznam szczerze, że byłam ciekawa jak się u mnie sprawdzi. Miałam nadzieję na to, że okaże się świetnym produktem zwłaszcza, że bardzo spodobała mi się szata graficzna i oczekiwałam, że zawartość również podbije moje serce.
Informacje od producenta:
Emulsja do higieny intymnej to specjalnie opracowana formuła do codziennej higieny i pielęgnacji intymnych miejsc kobiety. Zawiera łagodzącą alantoinę oraz kwas mlekowy, który wspomaga naturalne mechanizmy obronne ciała przed zewnętrznym podrażnieniami. Zastosowane ksylitol i laktitol jako naturalne prebiotyki utrzymują prawidłową równowagę ekosystemu mikroflory skóry. Emulsja zmniejsza ryzyko występowania infekcji i korzystnie wpływa na błony śluzowe zapewniając uczucie świeżości.
Posiada fizjologiczne pH
Zawiera łagodne substancje myjące
Wspomaga odbudowę naturalnej mikroflory
Nie zawiera alergenów i parabenów
Szałwia jest źródłem olejków eterycznych, garbnik,ów, żywic i kwasów organicznych. Wykazuje właściwości przeciwzapalne i ściągające, hamuje wzrost drobnoustrojów. Dzięki zawartości olejków eterycznych działa kojąco na błony śluzowe, łagodzi stany zapalne delikatnej i wrażliwej skóry. Sok z ogórka łagodzi podrażnienia i zmiękcza skórę. Intensywnie ją nawilża regulując równowagę wodną skóry, tonizuje i odświeża. Eliminuje problem świądu. Działa odświeżająco i ściągająco.
Emulsja do higieny intymnej to specjalnie opracowana formuła do codziennej higieny i pielęgnacji intymnych miejsc kobiety. Zawiera łagodzącą alantoinę oraz kwas mlekowy, który wspomaga naturalne mechanizmy obronne ciała przed zewnętrznym podrażnieniami. Zastosowane ksylitol i laktitol jako naturalne prebiotyki utrzymują prawidłową równowagę ekosystemu mikroflory skóry. Emulsja zmniejsza ryzyko występowania infekcji i korzystnie wpływa na błony śluzowe zapewniając uczucie świeżości.
Posiada fizjologiczne pH
Zawiera łagodne substancje myjące
Wspomaga odbudowę naturalnej mikroflory
Nie zawiera alergenów i parabenów
Szałwia jest źródłem olejków eterycznych, garbnik,ów, żywic i kwasów organicznych. Wykazuje właściwości przeciwzapalne i ściągające, hamuje wzrost drobnoustrojów. Dzięki zawartości olejków eterycznych działa kojąco na błony śluzowe, łagodzi stany zapalne delikatnej i wrażliwej skóry. Sok z ogórka łagodzi podrażnienia i zmiękcza skórę. Intensywnie ją nawilża regulując równowagę wodną skóry, tonizuje i odświeża. Eliminuje problem świądu. Działa odświeżająco i ściągająco.
Skład:
Moja opinia:
Emulsja znajduje się w lekko spłaszczonej, plastikowej butelce o pojemności 300 ml. Butelka jest przezroczysta, co ułatwia nam kontrolowanie stopnia zużycia kosmetyku.
Zamknięcie typu "press" bardzo wygodne, możemy swobodnie dozować ilość kosmetyku. Nie zacina się, działa bez zarzutu.
Emulsja ma kolor jasnozielony, zapewne nawiązujący do koloru szałwii i ogórka, które znajdują się w składzie produktu.
Konsystencja odpowiednia dla tego typu kosmetyków, nie za rzadka, nie za gęsta. Co w tym przypadku jest plusem, bo bez problemu wydobywa się przez niewielki dzióbek, który tworzy się po naciśnięciu na nakrętkę.
Kolejnym plusem tego produktu jest zapach. Bardzo przyjemny, łagodny, ale zarazem delikatny. Ja wyczuwam w nim bardziej nutę ziołową, niż ogórkową.
Emulsja dobrze się pieni, a zarazem dokładnie i bez problemu się spłukuje.
Kosmetyk idealnie odświeża i oczyszcza wrażliwe miejsca, przy tym wszystkim jest bardzo delikatny, nie podrażnia, nie uczula i nie wysusza delikatnej skóry w "tych miejscach".
Bardzo mi się spodobało, że złagodził wszelkie podrażnienia, np. po depilacji.
Kolejny plusem tej emulsji jest jej wydajność, już niewielka ilość wystarcza, aby poczuć się świeżo i czysto przez długi czas.
Dodatkowo niewątpliwym atutem tego produktu jest cena ok. 7 zł.
Podsumowując: świetny kosmetyk za niewielkie pieniądze. Jeśli jeszcze nie miałyście, polecam gorąco.
Kolejnym plusem tego produktu jest zapach. Bardzo przyjemny, łagodny, ale zarazem delikatny. Ja wyczuwam w nim bardziej nutę ziołową, niż ogórkową.
Emulsja dobrze się pieni, a zarazem dokładnie i bez problemu się spłukuje.
Kosmetyk idealnie odświeża i oczyszcza wrażliwe miejsca, przy tym wszystkim jest bardzo delikatny, nie podrażnia, nie uczula i nie wysusza delikatnej skóry w "tych miejscach".
Bardzo mi się spodobało, że złagodził wszelkie podrażnienia, np. po depilacji.
Kolejny plusem tej emulsji jest jej wydajność, już niewielka ilość wystarcza, aby poczuć się świeżo i czysto przez długi czas.
Dodatkowo niewątpliwym atutem tego produktu jest cena ok. 7 zł.
Podsumowując: świetny kosmetyk za niewielkie pieniądze. Jeśli jeszcze nie miałyście, polecam gorąco.
Ja Białego Jelenia miałam tylko żel pod prysznic i to dosyć dawno temu.
OdpowiedzUsuńJak skończę swoją butlę kremowej emulsji Joanny z Apteczki Babuni rozejrzę się za tym produktem.
żele pod prysznic mnie kuszą oczywiście, a jakże by inaczej ;-)
Usuńu mnie w kolejce czeka płyn do higieny intymnej Venus
Ja zawsze ziaję,albo teraz ostatnio biedronkowe żele używam, ale z jelenia mam próbki w saszetkach i....chyba skuszę się na duże opakowanie, tylko nie wiem jeszcze które, bo chyba ich kilka mają w swojej ofercie.
OdpowiedzUsuńto dostałam w prezencie więc nawet nie wiem....ale chyba tak jest kilka wersji tego żelu - polecam bo jest bardzo fajny i łagodny
Usuń11 :)
Usuń11 !! no to jest w czym wybierać :-)
Usuńmi by było trudno się zdecydować na jeden ...
Ja też jeszcze nie miałam okazji używać kosmetyków biały jeleń :) Będę pamiętać o tej emulsji w czasie zakupów!
OdpowiedzUsuńnaprawdę warto ją wypróbować :-) jest bardzo łagodna, a robi co ma robić
UsuńUżywam produktów Białego Jelenia, tej emulsji akurat nie stosowałam:)
OdpowiedzUsuńto moje pierwsze spotkanie z Biały Jeleniem, ale myślę, że nie ostatnie
Usuńmoże i ja się skuszę po wykończeniu mojego płynu,bo nigdy z tą firmą nie miałam do czynienia;)
OdpowiedzUsuńBiały Jeleń niby znany, ale jak widać nie każdy miał z nim styczność; polecam tą emulsję z czystym sumieniem :-)
UsuńNie używam produktów Białego Jelenia, ale tylko dlatego, że lubię, jak kosmetyk pachnie:) Ale jeśli chodzi o tego typu kosmetyk, to myślę, że warto spróbować:)
OdpowiedzUsuńtutaj zapach jest bardzo bardzo delikatny i naprawdę trzeba się wwąchać w niego, żeby coś poczuć
UsuńBiały Jeleń nie jest mi obcy :D A tego płynu mam próbki, chyba z ciekowosci ją dzisiaj otworzę ;)
OdpowiedzUsuńpróbki należny zużywać :-) a przy okazji będzie przyjemne z pożytecznym - denko będzie większe :-)
UsuńA ja też jeszcze nic nie miałam z białego jelenia o dziwo. :) Ma na prawdę ładny kolor konsystencji :)
OdpowiedzUsuńoj tak kolor bardzo ładny, zachęcający do aplikacji :-)
UsuńSzczerze mówiąc to nie spotkałam się osobiście z produktami tej marki, choć coraz więcej różnych pozytywnych opinii czytam na temat ich produktów. Być może warto się skusić :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie warto wypróbować i wyrobić sobie swoje zdanie na jego temat :-)
UsuńDobrze wiedzieć, że się sprawdza, ale wolę nie eksperymentować z płynami. Mam z Ziaji z kwasem laktobionowym i się sprawdza, więc lepiej nie kombinuję :P
OdpowiedzUsuńjeśli znalazłaś taki, który Ci służy, to pewnie, że nie ma co zmieniać; mi natomiast szybko się nudzą te same kosmetyki i raczej nie wracam drugi raz do tego samego
UsuńCo jak co, ale ich płyny do higieny intymnej bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńja tez polubiłam i teraz mam ochotę na ich żele pod prysznic i te do mycia twarzy :-)
UsuńNie miałam, ale fajnie że się sprawdza, a w dodatku tak mało kosztuje ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie: tani i skuteczny :-)
UsuńKoniecznie będę się musiała połasić na niego ale jak troszkę uszczuplę swoje zapasy z płynami do higieny intymnej - nie powiem nazbierało mi się tego dużo :)
OdpowiedzUsuńja też mam ogromne zapasy.....wszystkiego :-p
Usuńnie polubiłam sie z nim :)
OdpowiedzUsuńoj to szkoda, ale jak widać nie wszystkim służy to samo
UsuńMiałam, ale furrory nie zrobił, zdecydowanie wolę chaber-bławatek też od Białego Jelenia :)
OdpowiedzUsuńooooo chaber- bławatek mnie zaciekawił i pewnie kiedyś się na niego skuszę :-)
UsuńPoza mydełkiem, nie miałam nic z tej firmy... :)
OdpowiedzUsuńmnie po tej emulsji kusi teraz wszystko z tej firmy :-)
Usuńja boje sie eksperymentowac z kosmetykami do higieny intymnej, bo to czesto zle sie dla mnie konczylo... no ale moze zaryzykuję ;)
OdpowiedzUsuńja na szczęście mogę zmieniać płyny do higieny intymnej :-)
UsuńJeśli chodzi o "Białego jelenia" używałam tylko mydełka :) inne produkty stanowią dla mnie wielką niewiadomą :(
OdpowiedzUsuńto tak jak u mnie miałam tylko tą emulsję, ale teraz coraz więcej bym chciała z tej firmy :-)
Usuńmam ten produkt tylko, że mi udało sie go kupić w wersji z pompeczką:)) i w 100% zgadzam sie z Twoim zdaniem na jego temat
OdpowiedzUsuńoooo wersja z pompką byłaby idealna, ale ten dzióbek też daje radę :-)
UsuńW tej kwestii zaufałam Ziaji, ale pewnie kiedyś skuszę się na coś nowego :)
OdpowiedzUsuńoooo a ja znowuż nie przepadam za kosmetykami Ziai i bardzo mało ich u mnie
UsuńNigdy nie miałam tego produktu. Cena faktycznie fajna.
OdpowiedzUsuńowszem cena bardzo zachęcająca, a wydajność bardzo dobra, więc zakup tej emulsji to złoty interes :-p
UsuńOjj jakbyś napisała, ze pachnie ogórkiem to u mnie byłby skreślony ;)) Nie znoszę tego zapachu w kosmetykach, a tak moze dam mu szansę ;)
OdpowiedzUsuńno ja akurat ogórka w nim nie wyczuwam, ale kto wie co wywącha Twój nos :-)
Usuńod czasu do czasu kupuję coś z jelenia, teraz mam mydła w kostkach
OdpowiedzUsuńnie przepadam za mydłami w kosmetykach, ale inne ich produkty chętnie bym przetestowała :-)
Usuńu mnie sprawdził sie całkiem całkiem, myślę że mogłabym kupić go ponownie gdyby nie fakt, że teraz u mnie króluje...Aleppo:)
OdpowiedzUsuńnie znam kosmetyków Aleppo - ale chętnie to nadrobię :-)
UsuńNie miałam jeszcze przyjemności używać tych kosmetyków. Może z ciekawości spróbuję, choć od wielu, wielu miesięcy jestem wierna Sorayi. Jesli chodzi o kosmetyki do higieny intymnej tej Firmy , to bardzo, bardzo polecam :)
OdpowiedzUsuń