Obserwatorzy

czwartek, 17 października 2013

emulsja do higieny intymnej Biały Jeleń


Hipoalergiczna  emulsja do higieny intymnej
z szałwią i ogórkiem
Biały Jeleń
Pollena Ostrzeszów 


Uwierzycie, że to mój pierwszy kosmetyk z serii Biały Jeleń. Przyznam szczerze, że byłam ciekawa jak się u mnie sprawdzi. Miałam nadzieję na to, że okaże się świetnym produktem  zwłaszcza, że bardzo spodobała mi się szata graficzna i oczekiwałam, że zawartość również podbije moje serce.
 
 

Informacje od producenta:

Emulsja do higieny intymnej to specjalnie opracowana formuła do codziennej higieny i pielęgnacji intymnych miejsc kobiety. Zawiera łagodzącą alantoinę oraz kwas mlekowy, który wspomaga naturalne mechanizmy obronne ciała przed zewnętrznym podrażnieniami. Zastosowane ksylitol i laktitol jako naturalne prebiotyki utrzymują prawidłową równowagę ekosystemu mikroflory skóry. Emulsja zmniejsza ryzyko występowania infekcji i korzystnie wpływa na błony śluzowe zapewniając uczucie świeżości.
Posiada fizjologiczne pH
Zawiera łagodne substancje myjące
Wspomaga odbudowę naturalnej mikroflory
Nie zawiera alergenów i parabenów
Szałwia jest źródłem olejków eterycznych, garbnik,ów, żywic i kwasów organicznych. Wykazuje właściwości przeciwzapalne i ściągające, hamuje wzrost drobnoustrojów. Dzięki zawartości olejków eterycznych działa kojąco na błony śluzowe, łagodzi stany zapalne delikatnej i wrażliwej skóry.  Sok z ogórka łagodzi podrażnienia i zmiękcza skórę. Intensywnie ją nawilża regulując równowagę wodną skóry, tonizuje i odświeża. Eliminuje problem świądu. Działa odświeżająco i ściągająco. 



Skład:



Moja opinia:

Emulsja znajduje się w lekko spłaszczonej, plastikowej butelce o pojemności 300 ml. Butelka jest przezroczysta, co ułatwia nam kontrolowanie stopnia zużycia kosmetyku.
Zamknięcie typu "press" bardzo wygodne, możemy swobodnie dozować ilość kosmetyku. Nie zacina się, działa bez zarzutu.



Emulsja ma kolor jasnozielony, zapewne nawiązujący do koloru szałwii i ogórka, które znajdują się w składzie produktu.
Konsystencja odpowiednia dla tego typu kosmetyków, nie za rzadka, nie za gęsta. Co w tym przypadku jest plusem, bo bez problemu wydobywa się przez niewielki dzióbek, który tworzy się po naciśnięciu na nakrętkę. 

Kolejnym plusem tego produktu jest zapach. Bardzo przyjemny, łagodny, ale zarazem delikatny. Ja wyczuwam w nim bardziej nutę ziołową, niż ogórkową.

Emulsja dobrze się pieni, a zarazem dokładnie i bez problemu się spłukuje.
Kosmetyk idealnie odświeża i oczyszcza wrażliwe miejsca, przy tym wszystkim jest bardzo delikatny, nie podrażnia, nie uczula i nie wysusza delikatnej skóry w "tych miejscach".
Bardzo mi się spodobało, że złagodził wszelkie podrażnienia, np. po depilacji.

Kolejny  plusem tej emulsji  jest jej  wydajność, już niewielka  ilość wystarcza, aby poczuć się świeżo i czysto przez długi czas.

Dodatkowo niewątpliwym atutem tego produktu jest cena ok. 7 zł.

Podsumowując: świetny kosmetyk za niewielkie pieniądze. Jeśli jeszcze nie miałyście, polecam gorąco.

51 komentarzy:

  1. Ja Białego Jelenia miałam tylko żel pod prysznic i to dosyć dawno temu.
    Jak skończę swoją butlę kremowej emulsji Joanny z Apteczki Babuni rozejrzę się za tym produktem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żele pod prysznic mnie kuszą oczywiście, a jakże by inaczej ;-)
      u mnie w kolejce czeka płyn do higieny intymnej Venus

      Usuń
  2. Ja zawsze ziaję,albo teraz ostatnio biedronkowe żele używam, ale z jelenia mam próbki w saszetkach i....chyba skuszę się na duże opakowanie, tylko nie wiem jeszcze które, bo chyba ich kilka mają w swojej ofercie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to dostałam w prezencie więc nawet nie wiem....ale chyba tak jest kilka wersji tego żelu - polecam bo jest bardzo fajny i łagodny

      Usuń
    2. 11 !! no to jest w czym wybierać :-)
      mi by było trudno się zdecydować na jeden ...

      Usuń
  3. Ja też jeszcze nie miałam okazji używać kosmetyków biały jeleń :) Będę pamiętać o tej emulsji w czasie zakupów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naprawdę warto ją wypróbować :-) jest bardzo łagodna, a robi co ma robić

      Usuń
  4. Używam produktów Białego Jelenia, tej emulsji akurat nie stosowałam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to moje pierwsze spotkanie z Biały Jeleniem, ale myślę, że nie ostatnie

      Usuń
  5. może i ja się skuszę po wykończeniu mojego płynu,bo nigdy z tą firmą nie miałam do czynienia;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biały Jeleń niby znany, ale jak widać nie każdy miał z nim styczność; polecam tą emulsję z czystym sumieniem :-)

      Usuń
  6. Nie używam produktów Białego Jelenia, ale tylko dlatego, że lubię, jak kosmetyk pachnie:) Ale jeśli chodzi o tego typu kosmetyk, to myślę, że warto spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tutaj zapach jest bardzo bardzo delikatny i naprawdę trzeba się wwąchać w niego, żeby coś poczuć

      Usuń
  7. Biały Jeleń nie jest mi obcy :D A tego płynu mam próbki, chyba z ciekowosci ją dzisiaj otworzę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. próbki należny zużywać :-) a przy okazji będzie przyjemne z pożytecznym - denko będzie większe :-)

      Usuń
  8. A ja też jeszcze nic nie miałam z białego jelenia o dziwo. :) Ma na prawdę ładny kolor konsystencji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak kolor bardzo ładny, zachęcający do aplikacji :-)

      Usuń
  9. Szczerze mówiąc to nie spotkałam się osobiście z produktami tej marki, choć coraz więcej różnych pozytywnych opinii czytam na temat ich produktów. Być może warto się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdecydowanie warto wypróbować i wyrobić sobie swoje zdanie na jego temat :-)

      Usuń
  10. Dobrze wiedzieć, że się sprawdza, ale wolę nie eksperymentować z płynami. Mam z Ziaji z kwasem laktobionowym i się sprawdza, więc lepiej nie kombinuję :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli znalazłaś taki, który Ci służy, to pewnie, że nie ma co zmieniać; mi natomiast szybko się nudzą te same kosmetyki i raczej nie wracam drugi raz do tego samego

      Usuń
  11. Co jak co, ale ich płyny do higieny intymnej bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez polubiłam i teraz mam ochotę na ich żele pod prysznic i te do mycia twarzy :-)

      Usuń
  12. Nie miałam, ale fajnie że się sprawdza, a w dodatku tak mało kosztuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Koniecznie będę się musiała połasić na niego ale jak troszkę uszczuplę swoje zapasy z płynami do higieny intymnej - nie powiem nazbierało mi się tego dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Odpowiedzi
    1. oj to szkoda, ale jak widać nie wszystkim służy to samo

      Usuń
  15. Miałam, ale furrory nie zrobił, zdecydowanie wolę chaber-bławatek też od Białego Jelenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooooo chaber- bławatek mnie zaciekawił i pewnie kiedyś się na niego skuszę :-)

      Usuń
  16. Poza mydełkiem, nie miałam nic z tej firmy... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie po tej emulsji kusi teraz wszystko z tej firmy :-)

      Usuń
  17. ja boje sie eksperymentowac z kosmetykami do higieny intymnej, bo to czesto zle sie dla mnie konczylo... no ale moze zaryzykuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja na szczęście mogę zmieniać płyny do higieny intymnej :-)

      Usuń
  18. Jeśli chodzi o "Białego jelenia" używałam tylko mydełka :) inne produkty stanowią dla mnie wielką niewiadomą :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to tak jak u mnie miałam tylko tą emulsję, ale teraz coraz więcej bym chciała z tej firmy :-)

      Usuń
  19. mam ten produkt tylko, że mi udało sie go kupić w wersji z pompeczką:)) i w 100% zgadzam sie z Twoim zdaniem na jego temat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo wersja z pompką byłaby idealna, ale ten dzióbek też daje radę :-)

      Usuń
  20. W tej kwestii zaufałam Ziaji, ale pewnie kiedyś skuszę się na coś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo a ja znowuż nie przepadam za kosmetykami Ziai i bardzo mało ich u mnie

      Usuń
  21. Nigdy nie miałam tego produktu. Cena faktycznie fajna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. owszem cena bardzo zachęcająca, a wydajność bardzo dobra, więc zakup tej emulsji to złoty interes :-p

      Usuń
  22. Ojj jakbyś napisała, ze pachnie ogórkiem to u mnie byłby skreślony ;)) Nie znoszę tego zapachu w kosmetykach, a tak moze dam mu szansę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja akurat ogórka w nim nie wyczuwam, ale kto wie co wywącha Twój nos :-)

      Usuń
  23. od czasu do czasu kupuję coś z jelenia, teraz mam mydła w kostkach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie przepadam za mydłami w kosmetykach, ale inne ich produkty chętnie bym przetestowała :-)

      Usuń
  24. u mnie sprawdził sie całkiem całkiem, myślę że mogłabym kupić go ponownie gdyby nie fakt, że teraz u mnie króluje...Aleppo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie znam kosmetyków Aleppo - ale chętnie to nadrobię :-)

      Usuń
  25. Nie miałam jeszcze przyjemności używać tych kosmetyków. Może z ciekawości spróbuję, choć od wielu, wielu miesięcy jestem wierna Sorayi. Jesli chodzi o kosmetyki do higieny intymnej tej Firmy , to bardzo, bardzo polecam :)

    OdpowiedzUsuń

Blogger news

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...