Maseczka z ekstraktem z grapefruita
Frutti Relax
Ava
Kosmetyki Avy kusiły mnie już od dłuższego czasu. Niestety w moim mieście są trudno dostępne, więc kiedy trafiłam na osiedlową drogerię, w której było kilka rodzajów maseczek tej firmy nie wahałam się ani chwili i kupiłam wszystkie rodzaje :-)
Dzisiaj napiszę Wam o jednej z nich. Zapraszam do dalszej części wpisu :-)
Frutti Relax
Ava
Kosmetyki Avy kusiły mnie już od dłuższego czasu. Niestety w moim mieście są trudno dostępne, więc kiedy trafiłam na osiedlową drogerię, w której było kilka rodzajów maseczek tej firmy nie wahałam się ani chwili i kupiłam wszystkie rodzaje :-)
Dzisiaj napiszę Wam o jednej z nich. Zapraszam do dalszej części wpisu :-)
Informacje od producenta:
Samowchłaniająca się maseczka kremowa z ekstraktem z grapefruita to bogaty koncentrat substancji aktywnych odżywiających skórę, dotleniających komórki i opóźniających proces ich starzenia się. Zawiera koenzym Q10 i lecytynę - źródło energii dla komórek skóry, kompleks witamin A,E,F,H niezbędnych do prawidłowego jej funkcjonowania, a także naturalny składnik nawilżający zapobiegający utracie wody przez naskórek. Masło shea i olej winogronowy delikatnie natłuszczają skórę, łagodzą i koją podrażnienia. Maseczka wygładza, regeneruje i chroni skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.
Polecana do każdej cery, w tym suchej i wrażliwej. Stosować 2-3 razy w tygodniu.
Skład:
aqua, glyceryl stearate, ceteareth-20, ceteareth-12, cetearyl alcohol, cetyl palmitate, glycerin, vitis vinifera oil, paraffinum perliquidum, hydroxyethyl acrylate, sodium acryloyldimethyl taurate copolymer, squalane, polysorbate 60, citrus grandis extract, shea butter, propylene glycol, lecithin, ubiquinone, sodium pyrrolidone carboxylate, dimethicone, polysorbate 20, retinyl palmiate, tocopherol, linoleic acid. PABA, phenoxyethanol, DMDM hydantiom, methylparaben, propylparaben, EDTA
Moja opinia:
Maseczka zamknięta jest w saszetce, w której mieści się 7 ml produktu. Dla mnie taka ilość wystarcza idealnie na jedno użycie. Szata graficzna ładna, prosta, nieprzeładowana. Z otworzeniem saszetki bez problemu poradzimy sobie bez użycia nożyczek, ponieważ na górze opakowania znajdują się wcięcia, które bardzo ułatwiają tę czynność.
Maseczka ma kremową konsystencję, bardzo łatwo rozsmarowuje się na twarzy, nie spływa z niej, nie roluje się. Mogłaby być odrobinę gęstsza, ale to już moje czepialstwo :-)
Kolor biały.
Zapach dosyć mocny, wyraźny, bardzo owocowy, orzeźwiający, odrobinę sztuczny, ale mimo wszystko przyjemny. Czuć go wyraźnie po otworzeniu saszetki, jednak po aplikacji na twarz jest już mniej intensywny, ale nadal wyczuwalny.
Maseczka do całkowitego wchłonięcia się potrzebowała 20-25 min. Po tym czasie na twarzy pozostał delikatny tłusty film, który usunęłam wacikiem.
Po zastosowaniu tej maseczki twarz stała się przyjemnie miękka i gładka. Ponadto maseczka rozjaśniła, odświeżyła i odrobinę rozświetliła skórę. Dodatkowo dostatecznie ją nawilżyła i odżywiła.
Maseczka nie wywołała u mnie podrażnienia, uczulenia, ani "zapchania".
Podsumowując: maseczka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, jej zastosowanie okazało się mieć bardzo pozytywne efekty. Szkoda tylko, że jest trudno dostępna.
Miałyście jakieś kosmetyki Avy??
Możecie coś polecić z tej firmy??
Maseczka bierze udział w akcji Szukamy maseczki idealnej
Podsumowując: maseczka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, jej zastosowanie okazało się mieć bardzo pozytywne efekty. Szkoda tylko, że jest trudno dostępna.
Miałyście jakieś kosmetyki Avy??
Możecie coś polecić z tej firmy??
Maseczka bierze udział w akcji Szukamy maseczki idealnej
nie słyszałam o niej wcześniej, ale chętnie i ja się z nią zapoznam :)
OdpowiedzUsuńja też po raz pierwszy stykam się z maseczkami tej firmy, ale już wiem, że na pewno wypróbuję też inne wersje
UsuńU mnie te maseczki tez ciężko dostać. Jest w drogeriach tylko kilka kremów i nic poza tym. Szkoda bo ja lubię się zrelaksować przy owocowej maseczce
OdpowiedzUsuńu mnie tez jakieś kremy można dostać, ale z reguły nie te, które akurat mnie interesują
Usuńmaseczka ma ładny zapach i warto się za nią rozejrzeć
Nie spotkałam się wcześniej z tym maseczkami, nawet nie wiedziałam że ta firma wypuszcza również maseczki.
OdpowiedzUsuńoj ja długo się ich naszukałam, a jak w końcu spotkałam to wzięłam wszystkie rodzaje :-)
UsuńJa też jeszcze nie widziałam w ogóle tej maseczki... Kremy to owszem, nawet miałam..
OdpowiedzUsuńna maseczki polowałam bardzo długo, a krem kupiłam niedawno i czeka na swoją kolej :-)
UsuńNie znam tej maseczki :)
OdpowiedzUsuńale może zakupię
http://wszystkozafreeee.blogspot.com/
polecam, warto ją wypróbować :-)
UsuńCzyli pełen relaksik z maseczką relaksującą :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że ostatni widziałam maseczki Avy w Naturze.
w Naturze też widziałam, ale tylko karotenową i pomidorową - na pewno też je kupię i wypróbuję :-)
UsuńJeszcze jej nigdzie nie spotkałam a ciekawe jak pachnie :)
OdpowiedzUsuńpachnie bardzo ładnie, świeżo i rześko - polecam
UsuńKupiłam krem z tej firmy ale jeszcze się za niego nie zabrałam
OdpowiedzUsuńto cierpliwie czekam na recenzję kremu, też ostatnio w moje łapki wpadł kremik z Avy i też czeka na swoją kolej :-)
UsuńBardzo ciekawa maseczka, jeszcze nigdy nie miałam kosmetyków z Avy, ale ich toniki podobno są bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńnie widziałam nigdzie toniku z Avy, ale rozejrzę się za nim może akurat gdzieś spotkam
Usuńprawdę mówiąc nigdy się z nią nie spotkałam:)
OdpowiedzUsuńno niestety ciężko ją dostać, warto pytać w mniejszych drogeriach :-)
UsuńOj niestety jeszcze nigdy nie spotkałam się z tą maseczką, a szkoda bo z tego co piszesz warto :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie warto ją wypróbować, śliczny zapach i przyzwoite działanie, czego chcieć więcej :-)
UsuńNie widziałam jej nigdzie, ale jak gdzieś spotkam to na pewno kupię ;)
OdpowiedzUsuńpolecam - warto ją wypróbować :-)
UsuńJa troszkę obawiam się takich 'wchłaniających się' maseczek. Czasami zapychają oją cerę
OdpowiedzUsuńwiadomo każda skóra reaguje inaczej na kosmetyk; u mnie na szczęście nic złego się nie działo po jej zastosowaniu
UsuńMoże gdzieś znajdę to się przekonam na sobie jak fajna jest :)
OdpowiedzUsuńwarto odwiedzać małe osiedlowe drogerie, bo tam zazwyczaj można takie perełki znaleźć :-)
Usuńmotywujecie mnei do zuzywania maseczek :D Jeju jak dobrze ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się bo sama potrzebuję dobrej motywacji, żeby uszczuplić moje ogromne zapasy saszetkowych maseczek :-)
UsuńNigdy nie używałam tej maseczki, ale miło jak kosmetyki zaskakują i dają efekty :)
OdpowiedzUsuńoj tak szczególnie miło jak zaskakują pozytywnie ;-)
UsuńNie widziałam nigdy tej maseczki. Też szukam tej idealnej:)
OdpowiedzUsuńmaseczkę niestety ciężko kupić, ale warto się za nią rozglądać :-)
UsuńJA bardzo lubie grapefruitowe kosmetyki do ciała.
OdpowiedzUsuńzapach grapefruita to jeden z moich ulubionych w kosmetykach :-)
UsuńEnergetyzujące zapachy uwielbiam, więc pewnie mi przypadła do gustu ;)
OdpowiedzUsuńzapach jest zdecydowanie jednym z plusów tej maseczki :-)
UsuńTak jak Ty, nigdzie nie mogę ich dostać. :) Ale szukam, bo np. dzisiaj dowiedziałam się, że w moim mieście jest Balea stacjonarnie :D
OdpowiedzUsuńaaaaaa zazdroszczę Ci tej stacjonarnej Balei - bardzo lubię zapachy ich kosmetyków :-)
Usuńja mam żel-serum pod oczy i jestem zadowolona, pewnie niebawem pojawi się recenzja :)
OdpowiedzUsuńz wielką chęcią poczytam o tym specyfiku pod oczy, zwłaszcza, że pomału muszę się rozglądać za czymś nowym w tej kategorii
Usuń