Dzisiaj chciałam Wam pokazać mój mały zbiór, który mieści się, jak dotąd, w takim małym pudełeczku
Tajemnicze pudełko, jak widać, zostało zaadaptowane po męskiej wodzie toaletowej STR8 - idealnie nadało się na moje potrzeby :-)
jak na razie wielkościowo jest wystarczające na moje potrzeby...ale tylko dlatego, że przez jakieś 3 ostatnie miesiące, staram się regularnie korzystać z jego zawartości ...
no dobrze nie trzymam już Was dłużej w niepewności i pokazuje co też kryje wnętrze tego pudełka
UWAGA UWAGA
<werble>
i wszystko jasne :-)
próbki, próbeczki, saszetki, saszeteczki - uwielbiam :-)
w pewnym momencie moja kolekcja rozrosłą się do zastraszających rozmiarów ... postanowiłam coś z tym zrobić i uszczuplić troszkę te zapasy.
Chyba mi się udało, a to wszystko dzięki temu, że od ponad 3 miesięcy nie mam kremu na dzień w pełnowymiarowym opakowaniu - tylko zużywam próbki ...muszę powiedzieć, że całkiem nieźle mi idzie :-)
a teraz pokażę Wam zawartość z bliska:
zawartość podzieliłam na 2 części
1. kremy do twarzy
2. maseczki do twarzy, rąk, stóp, włosów i peelingi
ot takie moje zbieractwo :-)
A Wy lubicie próbki?? Zużywacie je, czy tylko zbieracie??
a ja zawsze próbki oddaje komuś :)
OdpowiedzUsuńLubię tylko próbki perfum :)
OdpowiedzUsuńChociaż pielęgnacyjne też się czasem przydają.
Ja także trochę tego mam. Zawsze zapominałam o nich. Teraz podrzucam sobie w jedno miejsce te, które chcę sprawdzić.
OdpowiedzUsuńwiększość próbek oddaje mamie;)
OdpowiedzUsuńzbieram, musze się kopnąć i zacząć zużywać!
OdpowiedzUsuńOj tak, uwielbiam próbki:) ale również często zapominam o nich i zalegają:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
www.sayonaramoose.blogspot.com
Jestem pod wrażeniem! mam zapas do końca roku spokojnie, jak nie na dłużej:)
OdpowiedzUsuńTag z bizuterią jest bardzo pomysłowy, może sie przyłaczysz? Meli będzie bardzo miło:)
Ja też zawsze mam taki zapas :)
OdpowiedzUsuńJa mam podobna kolekcję :D
OdpowiedzUsuń