Żel pod prysznic
Algi z Wybrzeża Atlantyckiego
Paloma Body SPA
Pomalutku uszczuplam swoje zapasy żelowe. A muszę przyznać, że mam ich dużo za dużo. Dlatego, póki co wyciągam to, co mam i nie kupuję nic nowego w tej kategorii.
Informacje od producenta:
Żel wyraźnie wygładza skórę, intensywnie ją pielęgnując w zaciszu domowego SPA. Wyselekcjonowany kompleks alg ma silne działanie nawilżające i przeciwcellulitowe. Minerały i sole morskie rewitalizującą skórę. Intensywną pielęgnację potęguje zapach lilii, kwiatów lotosu oraz piżma.
Skład:
aqua, sodium laureth sulfate, cocamidopropyl betaine, glycerin, parfum, coco glucoside, glyceryl oleate, fucus vesiculosus extract, laminaria digitata extract, spirulina maxima extract, porphyra umbilicalis extract, ascophyllum nodosum extract, maris sal, algae extract, citric acid, sodium chloride, propylene glycol, methylchloroisothiazolinone, methylisothiazolinone, butylphenyl, methylpropional, hexyl cinnamal, geraniol, cinnamal, linalool, ci 42090
Moja opinia:
Żel kupujemy w wysokiej, smukłej, okrągłej i przezroczystej butelce, w której mieści się 300 ml kosmetyku.
Butelka zamykana jest na zatrzask, który dobrze zabezpiecza żel przed wylaniem się, ale też nie sprawia problemów przy otwieraniu.
Szata graficzna tego żelu, jaki i całej serii, prosta, czytelna, ale jednak przyciągająca wzrok.
Żel kupujemy w wysokiej, smukłej, okrągłej i przezroczystej butelce, w której mieści się 300 ml kosmetyku.
Butelka zamykana jest na zatrzask, który dobrze zabezpiecza żel przed wylaniem się, ale też nie sprawia problemów przy otwieraniu.
Szata graficzna tego żelu, jaki i całej serii, prosta, czytelna, ale jednak przyciągająca wzrok.
Żel ten ma mocny, intensywny, wyraźny zapach. Bardzo orzeźwiający, niestety nie utrzymujący się na skórze.
Konsystencja lekko galaretowata, ale lubi spływać i uciekać z dłoni.
Żel jest przezroczysty, delikatnie zabarwiony na niebiesko/turkusowo. W butelce wygląda na intensywniejszy, na dłoni niestety dużo traci ze swojego koloru.
Żel jest przezroczysty, delikatnie zabarwiony na niebiesko/turkusowo. W butelce wygląda na intensywniejszy, na dłoni niestety dużo traci ze swojego koloru.
Żel bardzo dobrze się pieni. Już odrobina wystarczy, aby otrzymać dość obfitą pianę.
Nie wysusza skóry, ale też jakoś wybitnie jej nie nawilża. Warto po jego zastosowaniu użyć jeszcze balsamu lub mleczka.
Jak się można było spodziewać działania wyszczuplającego i antycellulitowego nie zauważyłam, ale też się nie nie nastawiałam. Wiadomo, że sam żel pod prysznic cudów w tej dziedzinie nie zdziała.
Wydajność całkiem przyzwoita. Mi wystarczył na 3-4 tyg regularnego stosowania.
Niestety dość istotnym minusem może być bardzo słaba dostępność w sklepach stacjonarnych.
Podsumowując: Moje wymagania spełnił, czyli ładnie pachniał, dobrze się pienił i nie wysuszał skóry. Mam ochotę na pozostałe wersje zapachowe, szczególnie mnie kusi Brazylijska Papaya i Tajska Trawa Cytrynowa (cóż za zaskoczenie!) :-)
Pozostałe wersje żelu:
źródło: http://glow.pl/uroda/spa/paloma-bodyspa-nowe-zele-pod-prysznic/
*Algi z Wybrzeża Atlantyckiego (ujędrnia skórę, działa wyszczuplająco i antycellulitowo)
*Hiszpański Kwiat pomarańczy (rewitalizuje skórę, działa odświeżająco i relaksująco)
*Tajska Trawa Cytrynowa (łagodzi i nawilża skórę, orzeźwiający zapach pobudza zmysły)
*Wanilia z Madagaskaru (intensywnie nawilża skórę, koi ciało i pieści zmysły)
*Brazylijska Papaya (intensywnie wygładza i nawilża skórę, pobudza zmysły)
Znacie kosmetyki firmy Paloma??
Czym warto się zainteresować??
Miałyście któryś z tych żeli??
Przypominam, że jeszcze do piątku jest czas na wyrażenie chęci posiadania zielonego cienia Mariza
wszystkie szczegóły znajdziecie tutaj
Znacie kosmetyki firmy Paloma??
Czym warto się zainteresować??
Miałyście któryś z tych żeli??
Przypominam, że jeszcze do piątku jest czas na wyrażenie chęci posiadania zielonego cienia Mariza
wszystkie szczegóły znajdziecie tutaj
Nie miałam jeszcze takiego :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nic straconego - może kiedyś uda Ci się go dostać :-)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej firmie i żelach:) dla mnie takie średniaczki, których bym chętnie spróbowała jak się spisują:)
OdpowiedzUsuńno dokładnie, cenowo fajnie bo coś koło 8 zł a firma mało znana z żeli, więc warto wypróbować :-)
Usuńale niestety to kolejna nasza firma słabo dostępna :-(
ja bym chetnie wypróbowała trawę cytrynową :)
OdpowiedzUsuńa ja papaye :D
Usuńhihihi a ja obie te wersje zapachowe bym z chęcią przygarnęła :-)
Usuńjeszcze nie widziałam tego żelu, jaka ładna buteleczka :)
OdpowiedzUsuńprawda, że ładnie się prezentuje - szczególnie wszystkie razem wyglądają przepięknie :-p
UsuńNie znam kosmetyków tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńja też po raz pierwszy miałam do czynienia z kosmetykami tej firmy i jeśli spotkam je znowu na pewno kupię :-)
UsuńSzkoda, że żele są trudno dostępne bo chętnie zaopiekowałabym się którąś wersją :)
OdpowiedzUsuńja też chętnie bym jeszcze nabyła jakiś inny żel z tej serii
UsuńA ja mam chętkę na wanilię :D
OdpowiedzUsuńwanilia to jedyny zapach z tych przedstawionych, który nie pasuje mojemu nosowi :-/
Usuńale żel oczywiście polecam do wypróbowania :-)
Ta Papaya mnie interesuje ;) Ale też mam ogrom żeli pod prysznic, więc na razie się powstrzymuję :D
OdpowiedzUsuńmnie papaya kusi ogromnie, ale obiecałam sobie, że nie kupię nowego żelu póki nie zużyje zapasów :-) na razie dzielnie trwam w postanowieniu :-)
UsuńZ Palomy miałam jedynie krem do stóp.
OdpowiedzUsuńjak znajdę u siebie coś jeszcze z Palomy to na pewno kupię :-)
UsuńWow:)
OdpowiedzUsuńnie znam firmy,ale ciekawi mnie ta trawa cytrynowa;)
mnie też trawa cytrynowa kusi - uwielbiam takie zapachy :-)
UsuńŻel mi się spodobał aczkolwiek również posiadam spore zapasy żeli więc na razie chyba się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńu mnie zapasy ogromne, a ciągle coś nowego mi się podoba :-)
Usuńnie dziwie sie, ze kusi Cie jeszcze trawa cytrynowa, musi pieknie pachniec:)
OdpowiedzUsuńteż podejrzewam, że trawa cytrynowa musi prześlicznie pachnieć :-) mam nadzieję, że kiedyś ją dorwę :-)
UsuńBardzo podoba mi się opakowanie :)
OdpowiedzUsuńmi również, doskonale widać w nim kolor żelu :-)
UsuńWanilia i papaja,te zapachy mnie kuszą.
OdpowiedzUsuńpapaja mnie kusi, wanilia już nie koniecznie
UsuńNie miałam takiego :)
OdpowiedzUsuńna rynku taki ogromny wybór żeli pod prysznic, że trudno wszystkie wypróbować :-)
UsuńAleż apetycznie wyglądają te żele, chętnie poznam ich działanie, jak dorwę ;)
OdpowiedzUsuńja też pewnie jeszcze kupię inne wersje zapachowe :-)
Usuńmusi mieć świetny zapach :)
OdpowiedzUsuńoj tak, pachnie mocno, intensywnie, wyraziście - lubię to :-)
Usuńwidzę po składzie że bym się z nim nie lubiła.
OdpowiedzUsuńna szczęście moją skórę mało co podrażnia i uczula
UsuńNie znam tej firmy ale naprawdę dobrze się zapowiada :) Kolor kosmetyku bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńhihihi ja uwielbiam kolor niebieski i jeśli jakiś kosmetyk jest w tym kolorze, to jest duże prawdopodobieństwo, że po niego właśnie sięgnę w pierwszej kolejności :-)
UsuńA gdzie dokładnie kupiłaś te żele? Od dawna mam chetkę na trawę cytrynową, bo kocham ten zapach :D Z Palomy znam jedynie krem do rąk oraz peeling do rąk i stóp, ale żeli nigdzie nie widziałam:(
OdpowiedzUsuńDziękuję za informację:) Niestety u mnie nie ma tej drogerii :( Będę szukać dalej...
Usuńno niestety Drogeria Sekret Urody nie we wszystkich miastach jest, ale podejrzewam, że w jakiś mniejszych osiedlowych sklepikach może uda się znaleźć, no i zawsze zostaje internet :-)
Usuńw jakim sklepie dostane kochana ten produkt?
OdpowiedzUsuńja swój kupiłam w Drogerii Sekret Urody
Usuńszkoda, że nie miałam.. Prezentuje się całkiem całkiem :D
OdpowiedzUsuńwszystko przed Tobą :-)
UsuńW sumie to moje wymagania też by spełniał, ciekawa estem czy inne tez ładnie pachną :)
OdpowiedzUsuńja też jestem ciekawa, a to bardzo niebezpieczne bo mogę kupić jak spotkam echhhhh
UsuńNiestety z tych prezentowanych produktów ani jednego jeszcze nie miałam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńna pewno jeszcze nadrobisz to niedopatrzenie :-)
UsuńWłaśnie przejrzałam Twoje wpisy na temat spotkania w Chełmie. Fajnie i ciekawie to opisałaś. Pozdrawiam i do zobaczenia.
OdpowiedzUsuńdziękuję :-)
Usuńspotkanie było genialne, więc nie dało się inaczej go opisać, jak w samych superlatywach :-)
ja ostatnio przeglądałam ich kosmetyki w sklepie ale na nic się nie zdecydowałam może jak zapasy swoje skończe
OdpowiedzUsuńja też mało teraz kupuję - staram się uszczuplić ten ogrom zapasów jaki mam w tej chwili :-)
UsuńBrzmi świetnie, nigdy ich nie widziałam ale na pewno sięgnęłabym po jakiś. Gdzie kupiłaś?
OdpowiedzUsuńżel kupiłam w Drogerii Sekret Urody
UsuńJestem ciekawa tych zapachów :) Widziałam je gdzieś u siebie w drogerii więc muszę powąchać te żele :)
OdpowiedzUsuńzapachy są bardzo fajne, mocne i intensywne i oczywiście kuszące :-)
UsuńMnie też kusi wersja z papają :) Tym bardziej jak żel nie wysusza skóry.
OdpowiedzUsuńoj tak papaję bym chętnie wypróbowała, niestety jak na razie nie widziałam tej wersji u siebie
Usuń