Obserwatorzy

niedziela, 1 września 2013

denko sierpień 2013

Lubię robić wpisy denkowe, bo łudzę się nadzieją, że jednak coś tam zużywam, a nie tylko kupuję. 
Co prawda, gdybym tak podsumowała zakupy vs zużycia, bilans nie wyszedłby pomyślnie dla zużyć.
Ale pocieszam się tym, że regularnie denkuję saszetki, niestety tych też końca nie widać bo ciągle coś nowego przybywa w tej kategorii. Powinnam mieć absolutny zakaz zakupów, ale nic z tego bo po powrocie z urlopu czeka mnie zakup kremów do twarzy na dzień i na noc, a wiadomo, że na samych kremach się nie skończy echhhhh :-/
 
Ale do rzeczy ....moje sierpniowe pudełko denkowe prezentuje się tak:
 


A w nim znajdziemy:





Żel pod prysznic Hawajski Ananas Balea - do tej pory wydawało mi się, że nie lubię zapachu ananasa w kosmetykach ten żel zmienił moje przekonanie. Pachnie cuuuudnie, letnio, radośnie, lekko, aż szkoda, że to limitowana edycja. Polecam!


Kremowa emulsja do higieny intymnej z wyciągiem z żurawiny - byłam z niej zadowolona, nie podrażniała, bardzo wydajna











Delikatny żel do mycia twarzy Zielona Herbata dla mieszanej i tłustej skóry Green Pharmacy - bardzo go polubiłam i na pewno jeszcze kiedyś do niego wrócę; więcej na jego temat napisałam tutaj


Płyn micelarny Melisa Uroda - w przypadku tego płynu liczyłam na więcej, niestety nie radził sobie z demakijażem oczu; więcej o nim możecie przeczytać tutaj












Zmywacz do paznokci Isana - niezastąpiony, nie wiem które to już moje opakowanie, kupuję buteleczkę za buteleczką. Największym jego plusem jest to, że nie śmierdzi jak inne zmywacze.














Bioenergetyzujący Chłodzący żel pod oczy Magia Orchidei Eveline - miałam napisać o nim recenzję, ale nie zdążyłam. Kupiłam go z nadzieją na zmniejszenie cieni pod oczami, niestety w tej dziedzinie sobie zupełnie nie poradził, ale ładnie nawilżał skórę pod oczami, chłodził ją za sprawą metalowej kuleczki i był niesamowicie wydajny - już myślałam, że nigdy się nie skończy.











Witaminowa maska skompresowana kompleks odżywczy do każdego typu cery Marion SPA - fajna aplikacja, działanie też nie gorsze. Więcej o niej napisałam tutaj

Maseczka nawilżająco - kojąca Aqua Cristal na twarz, szyję i dekolt Lirene - całkiem przyzwoita maseczka w formie żelu; więcej o niej tutaj

Maseczka doskonale nawilżająca Hydro - Repair Efektima - spodziewałam się spektakularnego nawilżenia, ale niestety takowego nie było. Owszem nawilża, ale jakoś bez fajerwerków.








Maska do włosów głęboko nawilżająca i
Maska do włosów intensywnie regenerująca Celia
obie maski do włosów Celii były świetne,  włosy po nich były lśniące, sypkie i wygładzone. Szkoda, że nie ma ich w pełnowymiarowych opakowaniach, bo chętnie bym kupiła.
Maska regenerująca z jedwabiem ProVit Loton - nieco gorsza od tych z Celii, ale całkiem przyjemna. Jednak wolę z tej firmy maskę przeciwłupieżową.




Mleczko pod prysznic ze składnikami balsamu do ciała z olejem z pestek dyni Luksja - przyjemna próbka, mam ochotę na pełnowymiarowe opakowanie

Balsam do ciała pod prysznic Nivea - byłabym skłonna kupić, gdyby nie ten specyficzny niveowy zapaszek, za którym ja nie przepadam.

Duet do stóp Efektima - trudno mi o nim cokolwiek napisać, bo mam wrażenie, że peeling był "zważony" (data ważności byłą ok), na pewno kupię kolejne opakowanie dla porównania i wtedy napiszę o nim kilka słów.







Delikatny peeling do twarzy z ekstraktem z moreli Mincer - łądnie pachnie morelami, niestety dla mnie za slaby, wolę mocniejsze zdzieraki.

Enzymatyczny peeling dotleniający Bielenda - no i się okazało, że peelingi enzymatyczne nie są dla mnie; mam wrażenie, że nic nie zrobił z moją twarzą.








Kremy do twarzy L'Oreal i Vichy Idealia - miałam, to zużyłam, nie podbiły mojego serca na tyle, żeby kupić pełnowymiarowe opakowanie.









A jak tam Wasze zużycia sierpniowe??

48 komentarzy:

  1. ja właśnie teraz używam tej emulsji do chigieny intymnej, wybrałam ją z uwagi na pojawiające się problemy z pęcherzem. Gratuluję denka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. emulsja całkiem przyzwoita i baaardzo wydajna, mam nadzieję, że sprawdzi się u Ciebie :-)

      Usuń
  2. Emulsji do higieny intymnej z żurawiną jeszcze nie stosowałam i nawet nie wiedziałam, że Bielenda ma w swojej ofercie taki produkt. Świetne, przejrzyste denko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla manie emulsja do higieny intymnej Bielendy to też nowość, a że lubię kosmetyki tej firmy to nie mogłam jej nie kupić

      Usuń
  3. Ja staram się nie wchodzić ostatnio do drogerii, ale kończy mi się szampon i będę musiała się wybrać. Pewnie wrócę też z innymi rzeczami ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też się staram omijać drogerie, ale jakoś słabo mi to wychodzi i nowości ciągle przybywa :-)

      Usuń
  4. Trochę nawet zużyłaś kochana ;) Nie miałam jednak nic z tych produktów tylko z balea żel ale niebieski też z limitki i niestety tez już zdenowałam go :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też żałuję, że moja Balea się skończyła, bo zapach ten żel miał przepiękny :-)

      Usuń
  5. Zmywacz z Isany też wykończyłam w sierpniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie ten zmywacz bardzo często gości w denku :-)

      Usuń
  6. jeszcze nie ogarnęłam sierpniowego denka, ale poszło mi sporo saszetek - uff! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chętnie obejrzę Twoje denko :-)
      ja też staram się zużywać saszetki i każda ich ilość w denku cieszy

      Usuń
  7. Isana to najlepszy zmywacz :D Muszę się wziąć za zużywanie próbek i maseczek :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zmywacz Isany bardzo lubię i w zasadzie używam tylko tego
      ilość saszetek u mnie rośnie w zastraszającym tempie :-)

      Usuń
  8. niestety nie miałam żadnego produktu:) u mnie w tym miesiącu mało zużytych saszetek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja staram się każdego miesiąca zużyć chociaż kilka saszetek, bo przybywa mi sporo, a mało ubywa

      Usuń
  9. Miałam żel pp z balei ;) No i zmywacz Isany, ostatnio ją zdradziłam z innym i muszę wrócić z podkulonym ogonem, jest najlepszy... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żele z Balea cudnie pachną :-)
      zmywacz Isany bardzo lubię i nawet nie szukam niczego innego w tej kategorii

      Usuń
  10. Ostatnio znalazłam u siebie w mieście stoisko z tymi żelami pod prysznic z Balea :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam jeszcze nic do higieny intymnej z Bielendy;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie ta emulsja Bielendy gościła po raz pierwszy :-)

      Usuń
  12. Ja w tym miesiącu zużyłam tylko dwa produkty i przekładam denko na wrzesień :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze to 2 kosmetyki do przodu :-)
      trzymam kciuki, żeby wrześniowe denko było obfite :-)

      Usuń
  13. Tylko zmywacz z ISANy a tak to raczej nic nie miałam okazji miec :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Odpowiedzi
    1. staram się zużywać ich jak najwięcej, ale różnie to wychodzi :-)

      Usuń
  15. Mnie kusi ta maseczka Marion Spa ze względu na sposób aplikacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie też tym skusiła ta maska :-)
      polecam, bo warto wypróbować

      Usuń
  16. Zmywacz z Isany znam :) Balea bym wypróbowała najchętniej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baleę poznałąm dopiero niedawno i zakochałam się w jej zapachach

      Usuń
  17. gratuluję zużyć :) z tych kosmetyków miałam jedynie zmywacz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :-)
      zmywacz Isany kupuję bardzo często, dobrze się u mnie sprawdza :-)

      Usuń
  18. zmywacz z isany też bardzo lubię ;) nie wiedziałam że Bielenda ma emulsję do higieny intymnej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie emulsja do higieny intymnej Bielendy też była zaskoczeniem, ale skoro już ją zobaczyłam to musiałam kupić :-)

      Usuń
  19. Sporo zużytych saszetek, ja również staram się je wykańczać bo kolekcję mam pokaźną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie zapasy saszetek też rosną w zastraszającym tempie

      Usuń
  20. Zmywacz z Isany też jest moim ulubionym zmywaczem i parę dni temu zaopatrzyłam się w jego największą wersję :) I zazdroszczę Balei ananaskowej mmm :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balea ananasowa pachniała przepięknie :-) i bardzo żałuję, że już się skończyła

      Usuń
  21. Te maski celii również mnie zachwyciły, świetne w działaniu ;) Żel Balei wykończyłam również, teraz mam borówkę i też polecam - zapachy jednak ta Balea ma genialne ;)
    Fajne deneczko Aneniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maski do włosów Celii bardzo mi się spodobały, szkoda, że nie ma pełnowymiarowych opakowań

      Usuń
  22. Ja od kiedy tak często nie chodzę na zakupy kosmetyczne mało co się u mnie kończy, co jest w sumie dziwne, bo używam, tak jak zazwyczaj :) zachęciły mnie maski z celii, a że akurat kończy mi się odżywka do włosów, to będzie dodatkowa motywacja, do wypróbowania czegoś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. maski Celii polecam, bardzo je polubiłam, jednak nie widziałam ich pełnowymiarowych opakowań tylko w formie saszetki

      Usuń
  23. Jeśli chodzi o peelingi enzymatyczne - również nie są dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie polubiłam peelingów enzymatycznych, jednak lubię czuć działanie peelingu

      Usuń
  24. bardzo lubię zmywacz do paznokci z Isany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też go lubię, bardzo dobrze radzi sobie ze zmywaniem lakierów

      Usuń

Blogger news

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...